Skąd aż dwanaście wigilijnych potraw i czy zawsze było ich tyle?

Skąd aż dwanaście wigilijnych potraw i czy zawsze było ich tyle?
Fot. depositphotos.com
nauka.uj.edu.pl / jh

Współczesna Wigilia w polskiej tradycji niemal automatycznie kojarzy się z dwunastoma potrawami, które mają pojawić się na świątecznym stole. Liczba ta bywa traktowana jako element niepodlegający dyskusji, a jej brak niekiedy odbierany jest jako odejście od "prawdziwej" tradycji. Tymczasem historyczne i kulturowe źródła tego zwyczaju pokazują, że ani sama liczba, ani jej znaczenie nie były od początku jednoznaczne, a praktyka dwunastu potraw jest efektem długiego procesu symbolicznego porządkowania obrzędów wigilijnych.

Najczęściej przywoływane wyjaśnienie odwołuje się do dwunastu apostołów, co wpisuje wigilijną wieczerzę w chrześcijańską wizję wspólnoty zgromadzonej wokół Chrystusa. W takim ujęciu stół wigilijny staje się znakiem Kościoła, a wspólny posiłek nabiera wymiaru religijnego, przekraczającego zwykły gest rodzinny. Interpretacja ta jest spójna teologicznie, jednak należy podkreślić, że pojawiła się stosunkowo późno i nie była pierwotnym fundamentem tego zwyczaju. Tradycja ludowa rzadko rodziła się z refleksji doktrynalnej, a raczej z połączenia rytmu natury, doświadczenia codzienności i symbolicznego myślenia o czasie.

DEON.PL POLECA



Liczba dwanaście od dawna funkcjonowała jako znak pełni i porządku. W kulturze biblijnej oznaczała strukturę świata i historii zbawienia, o czym świadczy choćby dwanaście plemion Izraela. Równocześnie w wymiarze kosmicznym odnosiła się do dwunastu miesięcy roku, które zamykają pełny cykl czasu. W tym sensie wigilijna liczba potraw miała wyrażać pragnienie harmonii, ciągłości i Bożego błogosławieństwa dla całego nadchodzącego roku. Wigilia była bowiem momentem granicznym, zawieszonym pomiędzy końcem i początkiem, a nie wyłącznie uroczystością o charakterze religijnym.

Im bogatszy stół, tym większa pomyślność

Źródła etnograficzne pokazują jednak wyraźnie, że przez wieki liczba potraw wigilijnych była zmienna. W tradycji chłopskiej dominowała zasada nieparzystości, która miała znaczenie magiczno-wróżebne. Na stołach pojawiało się pięć, siedem lub dziewięć potraw, a ich liczba była uzależniona od możliwości gospodarzy. Im bogatszy stół, tym większą pomyślność przewidywano na przyszłość. W domach szlacheckich i magnackich liczba dań bywała znacznie wyższa i mogła przekraczać nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt potraw, co miało przede wszystkim podkreślać status społeczny, a nie realizować konkretną symbolikę religijną.

Ujednolicenie zwyczaju do liczby dwunastu nastąpiło dopiero w XIX wieku, w okresie intensywnego zainteresowania tradycją ludową, jej opisywaniem i systematyzowaniem. Był to czas, w którym różnorodne praktyki regionalne zaczęto porządkować i przedstawiać jako spójny kanon obyczajowy. Wówczas liczba dwunastu, ze względu na swoją czytelną symbolikę religijną i kulturową, została uznana za najbardziej "właściwą" i stopniowo utrwaliła się w świadomości społecznej jako norma.

Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że pierwotny sens wieczerzy wigilijnej nie polegał na obfitości. Był to posiłek postny, skromny i symboliczny, oparty na produktach pochodzących z ziemi, lasu i wody. Każda potrawa miała znaczenie rytualne, a nie kulinarne. Wspólne spożywanie posiłku, pojednanie, pamięć o nieobecnych i gotowość na przyjęcie nowego czasu były ważniejsze niż dokładna liczba dań.

DEON.PL POLECA


Współczesne przywiązanie do dwunastu potraw bywa źródłem napięcia i przekonania, że Wigilia musi zostać "odtworzona" według jednego wzorca, aby była autentyczna. Tymczasem historia pokazuje, że tradycja ta była dynamiczna i zmienna, dostosowywana do realiów życia kolejnych pokoleń. Dwunastka nie jest dogmatem ani religijnym nakazem, lecz symbolem, który z czasem zyskał szczególne znaczenie.

Ostatecznie sens wigilijnej wieczerzy nie kryje się w arytmetyce, lecz w tym, co stół ma wyrażać: wspólnotę, wdzięczność i otwartość na dar, jakim jest nadchodzące Narodzenie Chrystusa. Liczba potraw może ten sens podkreślać, ale nigdy go nie zastępuje.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Sylwia Winnik

Cud Bożego Narodzenia może się wydarzyć wszędzie, nawet za drutami obozów koncentracyjnych

W domu pachnie grzybami i makiem, a w pokoju stoi choinka rozświetlona świeczkami, udekorowana aniołami z papieru… – to obraz najpiękniejszych świąt w...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Skąd aż dwanaście wigilijnych potraw i czy zawsze było ich tyle?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.