Łódź: oniryczne obrazy na Festiwalu Kinetycznej Sztuki Światła

Łódź: oniryczne obrazy na Festiwalu Kinetycznej Sztuki Światła
(fot. unsplash.com / CC0 1.0)
PAP / pk

W krainę jak ze snu, malowaną światłem, przeobrazi się centrum Łodzi w trakcie tegorocznego Light.Move.Festival, który organizowany jest od 7 do 9 października. W programie m.in. mappingi, projekcje wielkoformatowe, instalacje i iluminacje.

- W żadnym innym mieście architektoniczne iluminacje budynków nie są tworzone na tak dużą skalę. Zwiedzający zobaczą aż 55 specjalnie oświetlonych kamienic przy ulicy Piotrkowskiej na odcinku od Placu Wolności do ulicy Roosevelta - podkreśliła pomysłodawczyni Festiwalu Beata Konieczniak z Fundacji Lux Pro Monumentis, która tworzy Light.Move.Festival.

Festiwal organizowany jest w Łodzi po raz szósty, ale po raz pierwszy będzie miał motyw przewodni - oniryzm. Na Placu Wolności francuski artysta Yves Moreaux stworzy wielkoformatową projekcję obejmującą trzy budynki: Kościół Zesłania Ducha Świętego, Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne oraz Archiwum Państwowe. Tematem mappingu będzie opowieść o pełnej przygód podróży, która odbywa się we śnie. Projekt zostanie zrealizowany w ramach współpracy z lyońskim festiwalem światła Fete des Lumieres.

DEON.PL POLECA

Świetlne atrakcje będą czekać na widzów także w parkach i ulicach przylegających do Piotrkowskiej. Ulice Moniuszki i Tuwima oraz Sienkiewicza zamienią się w wielką galerię sztuki, a w parku Sienkiewicza podziwiać będzie można interaktywny mapping 2D/3D na koronach drzew.

Festiwal Kinetycznej Sztuki Światła jest jedną z największych tego typu imprez w Europie. Na jego dofinansowanie - do roku 2019 - miasto Łódź przeznaczyło prawie 6 mln zł. Impreza od lat cieszy się ogromną popularnością. Pierwszą edycję obejrzało niespełna 50 tys. widzów, w ub. roku festiwalowe atrakcje przyciągnęły ponad pół miliona widzów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Łódź: oniryczne obrazy na Festiwalu Kinetycznej Sztuki Światła
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.