Bp Paprocki: bieganie motywuje mnie do działania
Ma na swoim koncie 24 maratony. Uważa, że bieganie jest kluczem do osiągnięcia duchowego i fizycznego dobrostanu.
Bp Thomas Paprocki ma 67 lat i jest zapalonym biegaczem. Jak informuje portal Crux, od czasów liceum ukończył 24 maratony. Jego pasja na początku była "sposobem na uniknięcie chorób serca w jego rodzinie". Dzisiaj – jak sam przyznaje – jest "kluczem do osiągnięcia duchowego i fizycznego dobrego samopoczucia".
"Jako nastolatek byłem w dobrej formie, ale pomyślałem, że dzięki puli genów, którą miałem, prawdopodobnie będę w pewnym momencie podatny na choroby serca (…). Musiałem coś z tym zrobić" - mówi biskup, cytowany przez Crux.
Amerykański hierarcha swoimi przemyśleniami dzieli się w swojej nowej książce: "Running for a Higher Purpose" ("Bieganie dla wyższego celu"), w której – w ośmiu korkach – prowadzi czytelników do osiągnięcia duchowej i fizycznej sprawności. Biskup uważa, że jednej i drugiej nie można od siebie oddzielić.
"Aby zreformować swoje życie fizycznie, mądrze jest zreformować się duchowo, działając z miłości do Boga, innych i siebie!" – pisze biskup i dodaje: "związek między przestrzeganiem przykazań Bożych, a byciem odnoszącym sukcesy biegaczem polega na tym, że nasze serca są niespokojne, gdy nie postępujemy zgodnie z wolą Bożą, a jeśli nasze serca są niespokojne, nasze ciała zostaną dotknięte niekorzystnym wpływem i nie będą działać tak, jak powinny".
Bp Paprocki nie ukrywa, że dzięki bieganiu czuje się lepiej. "Wiele osób pyta mnie, jak znajduję czas na bieganie. Ponieważ mam dość pełny harmonogram, ironicznie odpowiem, że to bieganie motywuje mnie do działania. Kiedy zaczynam dzień od biegania, po prostu czuję się lepiej" – mówi amerykański biskup, cytowany przez Crux.
Pasja bpa Paprockiego nie przestała być aktualna w czasie pandemii koronawirusa. Hierarcha uważa, że towarzyszący pandemii "zdrowy strach", nie może przerodzić się w "strach osłabiający" i dodaje, że bieganie – przy zachowaniu wszystkich środków ostrożności – jest sposobem radzenia sobie z pandemią.
Źródło: Crux / pk
Skomentuj artykuł