Nie mają rąk, a mimo to żyją pełnią życia [WIDEO]
Wspólnie gotują, ubierają się i grają w gry. Popołudniami chodzą na basen. Tak, pomimo braku rąk, spędzają każdy dzień.
Linda i jej syn, Timmy, cierpią na rzadką przypadłość, ponieważ oboje urodzili się bez rąk. W 2003 roku Linda spotkała swojego przyszłego męża, Richarda. Kiedy zaszła w ciążę, lekarze ostrzegali parę, że ich przyszłe dziecko może cierpieć na tę samą dolegliwość.
- Mieliśmy propozycję przerwania ciąży, ale chcieliśmy mieć normalną rodzinę, dzieci - wspomina Linda.
Timmy kiedy się urodził, miał problemy z sercem. 8 dni po urodzeniu zachorował na cukrzycę i spędził swoje pierwsze dwa miesiące w szpitalu na oddziale intensywnej terapii.
Zarówno mama, jak i syn odrzucili możliwość noszenia sztucznych kończyn. Radzą sobie z codziennymi czynnościami: gotowaniem, ubieraniem się i graniem w gry wideo. Linda robi wszystko, co potrafi, bardzo dba o swoją niezależność, ale Richard jest zawsze gotowy do pomocy.
W szkole Timmy jest traktowany jak każdy inny i tak też się czuje. Jest w dobrych stosunkach ze swoimi kolegami, bawią się wspólnie.
Po szkole Timmy i Linda często jeżdżą na basen.
Linda wie, że Timmy spotka się z trudnymi sytuacjami w przyszłości, ale jest pełna nadziei, że nauczy się samodzielnie żyć i będzie miał szczęśliwe życie, tak jak ona.
Skomentuj artykuł