Ten 80-latek pojechał... na Erasmusa
Przez całe życie pracował w biurze notarialnym, niedawno przeszedł na emeryturę. W pewnym momencie miał atak serca i to skłoniło go do przemyśleń.
- Pomyślałem, że chciałbym robić coś poza drzemką - mówił Miguel Castillo.
Od tego momentu postanowił zmienić swoje życie. Zgłosił się na rekrutację na studia i tak dostał się na Historię współczesną na Uniwersytecie w Walencji. Castillo dobrze sobie radził na studiach.
You're never too old to #studyabroad, #travel, or take a #gapyear. Miguel Castillo is 81, and just became Europe's oldest Study Abroad student. https://t.co/13TQPKx1FV pic.twitter.com/ksEvHWJAyI
— TravelAccessProject (@TravelAccessPro) 24 lutego 2018
Potem chciał zrobić coś więcej i... zgłosił się na Erasmusa. To program obejmujący szkolnictwo wyższe, mający na celu finansowanie wyjazdów studentów na studia w innym kraju europejskim przez okres do jednego roku. Każdego roku setki tysięcy osób trafiają na inne uniwersytety w całej Europie, na okres od trzech miesięcy do roku. Castillo stwierdził, że to dla niego szansa, by przeżyć kolejną przygodę.
When we say "It's never too late to join the Erasmus+ Programme", we mean it! All the best to #MiguelCastillo for his new #adventure!@UV_EG, @relint_UV, @sepiegob, @SEPIE_Int, @ErasmusPlusInd, @IndireSocial, @MiurSocial, @AgenziaGiovani, @ErasmusPlusINAP, @EUErasmusPlus pic.twitter.com/pk5sv0av8C
— garagErasmus Foundation (@garagErasmus) 13 lutego 2018
Miguel bardzo chciał odwiedzić włoską Weronę. Był tam 42 lata temu, żeby zobaczyć występy Marii Callas, śpiewaczki operowej.
Na Erasmusa nie wybrał się sam, tylko z żoną. Na początku zatrzymali się w hotelu, a potem poszukają stancji. 19 lutego wyjechał do włoskiej Werony i tam kontynuuje swoją edukację.
Ta historia pokazuje, że nigdy nie jest za późno, żeby na nowo zacząć życie, spróbować czegoś więcej.
Skomentuj artykuł