"Usłyszeć chcę pieśń o miłości Twej..." Pomódl się nowym utworem zespołu PAW [WIDEO]
Przeczytaj też poruszające świadectwo Karola Sobczyka, lidera wspólnoty Głos na Pustyni, o tym, jak powstała.
Jak powstała pieśń? Lider krakowskiego Głosu na Pustyni pisze na swoim facebookowym profilu tak:
Tamto popołudnie w Ośrodek h2o w Kiczycach pamiętam jak dziś. Żywe uwielbienie wyśpiewywane dla Tego, który uratował nasze życie, przez wiele dni zmieniało duchową atmosferę sali konferencyjnej. I wtedy, podczas kolejnego kwadransa pieśni, zapadła przejmująca, głęboka cisza. Wszystko wokół zdawało się tracić powszedni sens. Podczas tych kilku znamienitych chwil, choć fizycznie nie dało się usłyszeć niczego, w duchu rozbrzmiewała prawdziwa eufonia. Uwaga wszystkich była skupiona na jednym: na Jego obecności i tym, co za chwilę zrobi. I wtedy usłyszeliśmy ją.
Trzymając w rękach gitarę, starałem się odtworzyć barwy usłyszanej harmonii. Monia dostała melodię i słowa, które później okazały się zwrotką nowej pieśni. Zaraz potem - również proroczo - pojawił się jej refren. Pieśń tę śpiewaliśmy przez wiele, wiele wieczorów w Głos na Pustyni. Pomagała nam spotykać się z Nim. W świeży, nowy i bardzo osobisty sposób.
Skomentuj artykuł