Pies ogłoszony świętym? Jego kult przetrwał stulecia, podobnie jak inkwizycję

Pies ogłoszony świętym? Jego kult przetrwał stulecia, podobnie jak inkwizycję
Kult kanonizowanego zwierzęcia przetrwał stulecia. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Tonia Kraakman / Unsplash
stguinefort.com / weekend.gazeta.pl / pk

Pies, który został świętym? We francuskiej wiosce czczono zwierzę - charta Guineforta, który zginął z ręki swojego pana po bohaterskim czynie. Wierni wierzyli, że nieżyjący pies uzdrawia chore dzieci, a w poświęconym mu  lesie odprawiali rytuały z ogniem i niemowlętami. Kościół próbował zniszczyć kult - nawet spalił kości psa - ale lud nie dał za wygraną. Ta historia brzmi jak legenda, ale zdarzyła się naprawdę i przetrwała aż do XX wieku.

  • W średniowiecznej Francji chart Guinefort zginął z ręki swojego pana, który błędnie uznał, że pies zabił dziecko - w rzeczywistości zwierzę uratowało je przed jadowitą żmiją.
  • Poruszona poświęceniem psa ludność uznała go za świętego, a jego grób zaczęto uważać za miejsce cudów, szczególnie związanych z uzdrawianiem dzieci.
  • W "Lesie św. Guineforta" odprawiano rytuały z udziałem niemowląt, ognia i ofiar, co budziło grozę i sprzeciw Kościoła - inkwizytor próbował zniszczyć kult, paląc kości psa i zakazując pielgrzymek.
  • Mimo represji, kult Guineforta przetrwał aż do XIX i XX wieku, a legenda znana jest do dziś.

Jak czytamy na stronie poświęconej historii charta Guinefota, wzmianki o jego kulcie pochodzą ze średniowiecznej Francji. Gdy w okolicach Lyonu rycerz i jego żona zostawili niemowlę pod opieką psa, po powrocie zobaczyli ślady krwi na pysku zwierzęcia oraz zorientowali się, że dziecka nie ma. Sądząc, że pies zabił dziecko, rycerz uśmiercił Guineforta. Chwilę później odkryli jednak, że niemowlę żyje, a pies zabił jadowitą żmiję, ratując je. Wstrząśnięty rycerz pochował wiernego psa i posadził drzewa ku jego czci. Mieszkańcy, poruszeni poświęceniem zwierzęcia, ogłosili Guineforta… świętym.

DEON.PL POLECA

 

 

Rytuały, które przetrwały wieki

Kult psa Guineforta szybko rozprzestrzenił się we Francji. Zaczęto na przykład wierzyć, że jego grób jest miejscem cudów - czczony przez Francuzów pies miał uzdrawiać chore dzieci, a nawet "wymieniać" je na zdrowe.

Pielgrzymi składali ofiary, wieszali dziecięce ubranka na drzewach, a podczas rytuałów kładli nagie dzieci na słomie i zapalali wokół nich świece, co czasem kończyło się tragedią - czytamy na portalu weekend.gazeta.pl.

Prawda wyszła na jaw podczas spowiedzi

Psim kultem miał zająć się inkwizytor, który o wszystkim dowiedział się w konfesjonale. Wierni podczas spowiedzi wspominali o cudach przypisywanych pewnemu tajemniczemu świętemu. Gdy inkwizytor odkrył, że chodzi o psa, rozpoczął zdecydowaną walkę z tym kultem, starając się go całkowicie zlikwidować. Podjął on próbę wykorzenienia kultu psa Guineforta - kazał spalić jego kości i zakazał pielgrzymek, lecz bezskutecznie.

Jeszcze w XIX wieku święty Guinefort cieszył się ogromnym szacunkiem, a w lasach Dombes nadal zostawiano ubranka, wierząc, że przynoszą dzieciom uzdrowienie.

DEON.PL POLECA


Mimo stanowczych zakazów Kościoła, ludowe rytuały mające uzdrawiać dzieci w tzw. "Lesie św. Guineforta" utrzymywały się przez wieki, a legenda przetrwała aż do XX wieku.

Źródło: stguinefort.com / weekend.gazeta.pl / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Katarzyna Stoparczyk

Niezwykły talent, wyrazista postać. Kim był, że każdy chciał się z nim zaprzyjaźnić?

Brał wszystko na dystans – może z wyjątkiem studiów aktorskich, do których pchała go potężna siła artystycznego powołania. Grał postaci zadumane jak...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Pies ogłoszony świętym? Jego kult przetrwał stulecia, podobnie jak inkwizycję
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.