„Zawsze byłam ciekawa świata”. 104-latka spełnia swoje marzenie i uczy się czytać
Czytanie codziennej gazety to prawdziwa radość dla 104-letniej mieszkanki Indii, Kuttiyammy. Dzięki uprzejmości swojej sąsiadki, kobieta rok temu zaczęła uczyć się pisać, czytać i liczyć. Na ten moment musiała jednak czekać aż 103 lata. Dziś każdego ranka z niecierpliwością oczekuje, aż w porannej gazecie przeczyta najświeższe informacje z kraju i ze świata.
Kobieta urodziła się w Indiach, w wiejskiej rodzinie, w Ezhava w Kerali. Pochodzi z jednej z najniższych kast, co stało się główną przyczyną braku wykształcenia. Od małego ciężko pracowała, a edukacja była wówczas nieosiągalnym luksusem.
- Moi rodzice pracowali na roli, a moim obowiązkiem było gotowanie, pranie i prowadzenie domu dla mojej 11-osobowej rodziny - mówi w wywiadzie dla „The Guardian”.
W wieku 16 lat Kuttiyamma wyszła za mąż za TK Konthi, który sprzedawał leki ziołowe w małym sklepie. Para miała pięcioro dzieci. Kolejne dziesięciolecia wypełniła jej codzienna rutyna. Kobieta zajmowała się głównie domem. Choć przyznaje, że była zadowolona ze swojego życia, zawsze jednak czuła, że czegoś jej brakuje.
- Zawsze byłam ciekawa tego, co dzieje się na całym świecie - mówi Kuttiyamma i dodaje, że wielokrotnie żałowała, że długo nie potrafiła czytać i prosiła, żeby inni robili to dla niej. - Zawsze chciałam napisać swoje nazwisko i adres - dodaje.
Stało się to dopiero możliwe, kiedy miała już 103-lata. Za namową swojej sąsiadki Rehany John, która jest nauczycielką, Kuttiyamma zaczęła uczyć się pisać i czytać. Nie mogła lepiej trafić, ponieważ Rehana miała już doświadczenie nauki osób starszych i dobrze rozumiała ich potrzeby z tym związane. Do tej pory jej najstarszy uczeń miał 85 lat.
Poza niewielkimi problemami ze wzrokiem i słuchem 104-latka była idealną kandydatką na uczennicę. Prosiła o lekcje każdego dnia bez przerwy.
Spotkanie kobiet sprawiło, że każda z nich coś zyskała. John, która uczyła Kuttiyammę zyskała matkę, a 104-latka znalazła nauczyciela i koleżankę.
Kuttiyamma i jej znajoma zaczęły spotykać się każdego wieczoru, wspólnie ślęcząc nad książkami i nauką pisania. Po miesiącach wieczornych zajęć zdecydowała się w zeszłym miesiącu przystąpić do egzaminu z czytania i pisania. Uzyskała 89 proc. z egzaminu, który sprawdzał jej umiejętności czytania i pisania oraz 100 proc. matematyki.
Za to osiągnięcie zostało docenione przez indyjskiego ministra edukacji, który pogratulował kobiecie na Twitterze.
Hinduska chce teraz zdać egzamin, który uczniowie zwykle zdają w wieku dziewięciu lat.
theguardian.com/dm
Skomentuj artykuł