Zmarł najstarszy mężczyzna świata. Swoją długowieczność przypisywał życiu pełnemu współczucia
Zaledwie cztery dni po swoich 113. urodzinach zmarł najstarszy mężczyzna świata - Emilio Flores Márquez. O jego śmierci poinformowała Akademia Rekordów Guinnessa. Nazywany pieszczotliwie „Don Millo” swoją długowieczność przypisywał prowadzeniu „życia pełnego współczucia” i miłości.
- Mój tata wychowywał mnie z miłością, kochając wszystkich. Zawsze kazał mi i moim braciom czynić dobro, dzielić się wszystkim z innymi! – mówił w jednym z wywiadów Akademii Rekordów Guinnessa Don Millo.
Emilio Flores Márquez urodził się 8 sierpnia 1908 r. w Karolinie w Portoryko. Był drugim najstarszym z jedenaściorga dzieci Alberto Floresa Melendeza i Margarity Márquez-Garcia.
Jego rekord został potwierdzony 30 czerwca 2021 roku, kiedy miał 112 lat i 326 dni.
- Emilio Flores Márquez był jednym z dwudziestu najstarszych mężczyzn wszech czasów - podkreślał wówczas dodał Robert Young, starszy konsultant ds. gerontologii w Rekordach Guinnessa.
Mężczyzna zmarł 12 sierpnia br.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Za najdłużej żyjącą osobę w historii uważana jest zmarła w 1997 r. Francuzka Jeanne Calment, która dożyła 122 lat i 164 dni.
Najdłużej żyjącym mężczyzną był Jiroemon Kimura (Japonia), który urodził się 19 kwietnia 1897 roku i zmarł w wieku 116 lat i 54 dni 12 czerwca 2013 roku.
guinnessworldrecords.com/https://www.instagram/guinnessworldrecords/dm
Skomentuj artykuł