Przewodniczący KEP wysłał życzenia do nowego biskupa
W imieniu Konferencji Episkopatu Polski włączam się modlitwą i dobrym słowem w tę wielką i podniosą uroczystość, przekazując serdeczne pozdrowienia i gratulacje od wszystkich polskich biskupów, duchowieństwa, osób życia konsekrowanego i wszystkich wiernych - napisał abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski z okazji święceń biskupich i ingresu abp. Tadeusza Wojdy SAC. Uroczystość odbyła się 10 czerwca w archikatedrze białostockiej.
Publikujemy treść listu:
Warszawa, dnia 10 czerwca 2017 roku
Ekscelencjo,
Najdostojniejszy Księże Arcybiskupie!
Radość Kościoła Białostockiego staje się dziś radością Kościoła całej naszej Ojczyzny. W imieniu Konferencji Episkopatu Polski włączam się modlitwą i dobrym słowem w tę wielką i podniosą uroczystość, przekazując serdeczne pozdrowienia i gratulacje od wszystkich polskich biskupów, duchowieństwa, osób życia konsekrowanego i wszystkich wiernych.
Szukając odpowiednich słów dla wyrażenia naszych - z głębi płynących życzeń - sięgamy do trzech myśli trzech wielkich pasterzy Kościoła:
Pasterza musi ożywiać święty niepokój Chrystusa - mówił papież Benedykta XVI - Dla niego nie jest obojętnym, że tak wiele osób żyje na pustyni. Istnieje pustynia nędzy, pustynia głodu i pragnienia, pustynia porzucenia, samotności i zniszczonej miłości. Istnieje pustynia ciemności Boga, wypalenia duszy, gdzie zanika świadomość godności i drogi człowieka.
Święty niepokój niech więc ożywia pasterskie posługiwanie Księdza Arcybiskupa, aby odważnie wyruszać na pustynie współczesnego świata, dla odnajdowania i prowadzenia ku Chrystusowi tych, którzy umierają z pragnienia.
[Pasterz] nie ma mówić o tym, co należy przemilczeć, ani też przemilczać tego, co należy powiedzieć - pisał w Regule Pasterskiej święty papież Grzegorz Wielki. - Nieprzemyślana wypowiedź wprowadza w błąd, ale i milczenie nie na miejscu pozostawia w błędzie tych, którzy mogli być pouczeni. Często zaś nierozważni pasterze obawiają się utracić względy u ludzi i dlatego lękają się wypowiedzieć otwarcie to, co należy. A wtedy, tak jak powiedział Ten, który jest Prawdą, nie strzegą już, jak przystało pasterzom, powierzonego sobie ludu, ale są najemnikami, bo kryją się za zasłoną milczenia, uciekając w ten sposób przed zbliżającym się wilkiem.
Roztropne pouczenie Księdza Arcybiskupa niech będzie więc wyrazem ojcowskiej troski i miłości wobec powierzonej sobie owczarni, przypominając zawsze o prawdzie, która jest podstawą życia społecznego, rodzinnego i osobistego.
Sit amoris officium pascerce Dominicum gregem - jest obowiązkiem miłości paść owczarnię Chrystusa. Niech więc wreszcie miłość pasterska powierzonego sobie Ludu Bożego, do której tak często odwoływał się w swoich dziełach św. Augustyn - biskup Hippony, staje się jednym motywem dla którego nosisz codziennie biskupi pierścień, dzierżysz codziennie biskupi pastorał i wkładasz biskupią mitrę, aby prowadzić, nauczać i uświęcać - w imieniu Jezusa Chrystusa Kościół Boży.
Wraz z wyrazami szacunku, przesyłam pozdrowienia dla Księdza Arcybiskupa i wszystkich wiernych Archidiecezji Białostockiej.
✠ Stanisław Gądecki
Arcybiskup Metropolita Poznański
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE)
Skomentuj artykuł