Franciszek: mam wiele wątpliwości co do wiary
"Oczywiście w pewnych chwilach wszystkich nachodzą wątpliwości! Wątpliwości dotyczące wiary, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, to znak, że chcemy poznać lepiej i dogłębniej Boga, Jezusa i tajemnicę Jego miłości względem nas" - mówił Franciszek podczas audiencji ogólnej w Watykanie.
Papież kontynuował cykl katechez o uczynkach miłosierdzia. Dzisiaj poruszył dwa z nich: wątpiącym dobrze radzić i nieumiejętnych pouczać. Jego w auli Pawła VI wysłuchało dziś ok. 7 tys. wiernych.
<<Przeczytaj pełny tekst papieskiej katechezy>>
Na wstępie papież zauważył, że obydwa wspomniane uczynki można przeżywać zarówno w wymiarze prostym, rodzinnym, dostępnym dla wszystkich, czy też na płaszczyźnie bardziej instytucjonalnej, zorganizowanej.
Zauważył, iż wiele dzieci cierpi z powodu analfabetyzmu i braku wykształcenia. "Jest to sytuacja wielkiej niesprawiedliwości, która narusza wręcz godność osoby. Bez wykształcenia łatwo z kolei paść łupem wyzysku oraz różnych form trudności społecznych" - wskazał Franciszek.
Ojciec Święty przypomniał ogromny, sięgający II wieku wkład Kościoła w dzieło edukacji i stwierdził, że nauczanie jest szczególną formą ewangelizacji. Z kolei wyrażenie miłosierdzia względem wątpiących stanowi załagodzenie tego bólu i cierpienia, które pochodzą ze strachu i niepokoju będących konsekwencjami wątpliwości. "Jest zatem aktem prawdziwej miłości, z jaką zamierzamy wspierać daną osobę w słabości spowodowanej niepewnością" - powiedział papież.
Następnie Franciszek podjął kwestię wątpliwości w wierze i podkreślił, że stawianie sobie pytań o naszą wiarę jest pewnym dobrem, ponieważ w ten sposób jesteśmy pobudzeni do jej pogłębienia.
- Myślę, że ktoś może mnie zapytać: "Ojcze, ależ ja mam wiele wątpliwości co do wiary, co powinienem zrobić? Czy nigdy nie wątpisz?". Mam ich wiele… Oczywiście w pewnych chwilach wszystkich nachodzą wątpliwości! Wątpliwości dotyczące wiary, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, to znak, że chcemy poznać lepiej i dogłębniej Boga, Jezusa i tajemnicę Jego miłości względem nas - mówił papież.
Dodał, że wątpliwości zawsze muszą zostać przezwyciężone.
"Potrzebne jest do tego słuchanie słowa Bożego, i zrozumienie, czego nas ono naucza. Ważną prowadzącą do tego drogą jest katecheza, poprzez którą przepowiadanie wiary wychodzi nam na spotkanie w rzeczywistości życia osobistego i wspólnotowego. I jest jednocześnie inna, równie ważna droga - życia wiarą najbardziej jak jest to możliwe. Nie czyńmy wiary abstrakcyjną teorią, gdzie mnożą się wątpliwości. Uczyńmy raczej z wiary nasze życie. Starajmy się ją praktykować służąc braciom, zwłaszcza najbardziej potrzebującym. Wówczas zniknie wiele wątpliwości, ponieważ odczujemy obecność Boga i prawdę Ewangelii w miłości, która bez naszej zasługi, mieszka w nas i którą dzielimy z innymi" - powiedział Ojciec Święty.
Papież zaznaczył, że obydwa omawiane dziś uczynki miłosierdzia wobec duszy są bardzo bliskiej naszego życia, a każdy chrześcijanin jest wezwany do życia miłością Boga i bycia jej świadkiem, oferując miłosierdzie naszym braciom.
Skomentuj artykuł