Czechy: już pięć ofiar śmiertelnych po przejściu tornada
Do pięciu wzrósł bilans ofiar śmiertelnych tornada, które w czwartek przeszło przez południowe Morawy w Czechach - poinformował w piątek rzecznik miejscowej policji Pavel Szvab. Według źródeł medycznych ratownicy pomogli 150 rannym osobom, 90 osób trafiło do szpitala.
Poprzedni bilans mówił o trzech zabitych.
Premier Czech Andrej Babisz, który w czasie tragedii przebywał na szczycie Rady Europejskiej w Brukseli, poinformował, że zwrócił się do instytucji unijnych o pomoc z Funduszu Solidarności UE, który jest wykorzystywany podczas klęsk żywiołowych.
Wicepremier, minister spraw wewnętrznych Jan Hamaczek poinformował, że w rejonie, przez który przeszło tornado, pracuje 550 strażaków. Dotychczasowa akcja ratunkowa przede wszystkim polegała na ratowaniu życia zagrożonych osób, teraz strażacy, żołnierze, policjanci i ochotnicy mają zająć się zabezpieczaniem majątku mieszkańców. Według wstępnych szacunków szkody mogą sięgać 60 milionów euro.
Media informują o gestach solidarności i pomocy wobec osób poszkodowanych przez żywioł. Zbiórki pomocy finansowej i rzeczowej organizowane są w całym kraju. W piątek w południe na kilku takich kontach zebrano ponad 2 miliony euro. Zbiórkę ogłosił Kościół husycki, a zgodnie z apelem biskupa brneńskiego Vojtiecha Cirkle ofiary z niedzielnych mszy świętych zostaną przeznaczone na pomoc dla mieszkańców rejonów Brzecławia i Hodonina.
Skomentuj artykuł