Druga porażka polskich koszykarzy we Florencji
Reprezentacja Polski koszykarzy przegrała z Włochami 76:88 w drugim meczu międzynarodowego turnieju we Florencji. W drużynie biało-czerwonych dobrze wypadł Maciej Lampe (15 pkt), który w piątek przyleciał do Florencji z USA.
W niedzielę w ostatnim spotkaniu turnieju rywalem biało-czerwonych będzie Macedonia. Po powrocie z Włoch podopieczni Igora Griszczuka trenować będą od wtorku w Łodzi, gdzie dołączy Marcin Gortat. Ostatnim sprawdzianem przed eliminacjami ME 2011 będą dwa towarzyskie mecze ze Słowacją (24 i 25 lipca) w Łodzi.
"Do przerwy prowadziliśmy 47:40. Walka trwała do samego końca spotkania i mimo porażki trener Igor Griszczuk był zadowolony z postawy zespołu. Było zaangażowanie i ambitna gra. Dobrze wypadł Maciej Lampe i Adam Hrycaniuk, choć na początku miał kłopoty w obronie z Belinellim" - powiedział kierownik reprezentacji Hubert Hejman.
Polacy mieli 22 straty, przy zaledwie ośmiu złych podaniach gospodarzy. W zespole Włoch najwięcej problemów stwarzali Polakom występujący w NBA Andrea Bargnani i Marco Belinelli. Po raz drugi udany występ zanotował czekający na przyznanie polskiego obywatelstwa Amerykanin Thomas Kelati.
Skomentuj artykuł