Nocny burmistrz został wyłoniony w wyniku konkursu, w którym zgłosiło się 21 kandydatów i kandydatek. Jacek Jordan jest przewodnik turystyczny z 18 letnim stażem, z doświadczeniem w sektorze kultury i w przedsiębiorczości. ”To osoba kompetentna, na pewno adekwatna do tego, żeby pełnić to stanowisko, z ciekawą wizją, ciekawymi pomysłami” - ocenił włodarz miasta.
Wśród zadań komisji, której będzie przewodniczył nocny burmistrz, jest m.in. analizowanie rozwiązań funkcjonujących w innych miastach i wypracowywanie rozwiązań adekwatnych dla Krakowa, a także pomoc w koordynacji wszystkich służb miejskich, które będą implementowały te pomysły.
Nie będzie szeryfem, ale człowiekiem negocjacji
Nowy burmistrz nocny Jacek Jordan zaznaczył, że „nie będzie szeryfem, bo od szeryfowania jest policja i straż miejska”. „Moim zadaniem jako burmistrza nocnego jest rozmowa, dialog, negocjacje. Mamy w Krakowie trzy tego elementy, trzech interesariuszy – mieszkańców, podmioty gospodarcze oraz turystów i uczestników życia nocnego” - powiedział.
„Chodzi o to, żeby unikając maksymalnie konfliktów doprowadzić do jakiegoś konsensusu. Uważam, że moim zadaniem jako burmistrza będzie występowanie w formie katalizatora dobrej reakcji chemicznej, dobrej chemii między tymi trzema elementami – to jest do zrealizowania, oczywiście nie w krótkim czasie” - dodał Jordan.
Jak zaznaczył, Kraków „zna od podszewki i jest człowiekiem ulicy”, nie tylko jako przewodnik miejski, ale także koordynator zespołów projektu City Helpers, w ramach którego miejscy pomocnicy pracują w czasie wakacji na ulicach miastach - głównie tam, gdzie jest najwięcej turystów. Pomagają im w dotarciu do szukanego na mapie miejsca, reagują też w razie złych zachowań.
„Doskonale wiem, co tutaj się w nocy dzieje i wiem, w które punkty trzeba w pierwszej kolejności uderzyć, gdzie trzeba zareagować” - podkreślił burmistrz i wskazał najważniejsze zjawiska niepożądane w nocy: nadmierny hałas, zaśmiecenie, bójki i awantury, dewastacje.
Według niego jednym z najważniejszych zadań będzie ograniczanie hałasu, do czego ma się przyczynić dekoncentracja nocnego życia miasta, obecnie skupionego na Rynku Głównym i kilku sąsiednich ulicach oraz na Kazimierzu. „Mamy pomysły, jak to zrobić, żeby rozśrodkować uczestników życia nocnego, wtedy poziom hałasu się automatycznie zmniejszy” - zapowiedział Jordan.
PAP / mł
Skomentuj artykuł