Jako pierwsze informację tę podało radio RMF FM.
Kukiz w rozmowie z PAP potwierdził te doniesienia. "Kandydaturę tę zgłosiła Koalicja Polska przy wsparciu posłów Konfederacji" - podkreślił.
Jak wyjaśnił, wymagana liczba podpisów pod tą kandydaturą przewyższała liczbę posłów tworzących Koalicję Polskę, których jest 30. "Więc zgłosiliśmy się do Konfederacji z prośbą o kolejne podpisy i jest wręcz pewne, że Konfederacja tę kandydaturę zaakceptuje, bo jest to jedna z najlepszych kandydatur" - powiedział Kukiz.
Według niego, ksiądz Isakowicz-Zaleski jest człowiekiem, który od dawna sprzeciwia się wszelkim nieprawościom, czy to w życiu świeckim, czy w życiu kościelnym. "Jest człowiekiem konsekwentnym w realizacji swoich idei i ideałów chrześcijańskich, który niejednokrotnie z tego tytułu miał problemy z hierarchami Kościoła. Nie ze względów jakichś odstępstw od wiary, lecz ze względu właśnie na to, że dążył przez całe życie do zrealizowania nakazów etycznych, jakie religia rzymskokatolicka czy chrześcijaństwo wskazuje" - powiedział Kukiz.
Zgodnie z ustawą, która weszła w życie we wrześniu ubiegłego roku, komisja do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15 ma być organem "niezależnym od innych organów władzy państwowej" i składać się siedmiu członków - trzech powołanych przez Sejm większością trzech piątych głosów, jednego powołanego przez Senat również większością trzech piątych głosów oraz po jednym członku powołanym przez: premiera, prezydenta i Rzecznika Praw Dziecka.
Swoich przedstawicieli do komisji powołali dotychczas prezydent, premier i Rzecznik Praw Dziecka.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział powstanie państwowej komisji do badania przypadków pedofilii w maju ub.roku po premierze filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu", w którym przedstawione zostały przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne.
Skomentuj artykuł