Afgańczyków biorących udział w kursie ewakuował rząd polski razem z tysiącem innych uchodźców z Kabulu. Oni sami lub ich rodziny wspierali wojska amerykańskie. Po przejęciu władzy przez talibów musieli uciekać, aby ratować życie – wynika z komunikatu WUM.
Podano, że z tysiąca ewakuowanych, około 200 osób zmuszonych było przerwać studia w swoim kraju. Na intensywny kurs języka polskiego organizowany przez WUM trafili ci, którzy są związani z medycyną. To grupa 25 młodych ludzi – wszyscy chcą pozostać w Polsce.
"Wśród zapisanych na kurs mamy np. młodego człowieka, który skończył 9 semestrów stomatologii. Jest również 5 lekarzy. W Warszawie mieszka 17-osobowa afgańska rodzina z tradycjami lekarskimi. Aż pięcioro osób z niej rozpoczęło studia medyczne w Afganistanie, teraz cała piątka idzie na kurs organizowany na WUM, by móc studiować medycynę w Polsce. Opiekuje się nimi wuj, ponieważ ojciec, ordynator w kabulskim szpitalu, został w Afganistanie" – powiedziała cytowana w komunikacie Katarzyna Skopiec z Fundacji Humanosh im. Sławy i Izka Wołosiańskich.
Kurs poprowadzą lektorzy ze Studium Języków Obcych WUM.
- Mamy doświadczenie w realizowaniu takich zajęć dla cudzoziemców. Co roku organizujemy Letnią Szkołę Języka i Kultury Polskiej, czyli wakacyjne kursy dla obcokrajowców. Przygotowywaliśmy i prowadziliśmy również kursy języka polskiego dla Białorusinów. Nauczamy, stosując własne, wypracowane przez wiele lat programy i metody – zapewnił kierownik Studium Języków Obcych dr Maciej Ganczar.
Rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong zapewnił, że kierowana przez niego uczelnia będzie wspierać tę grupę uchodźców z Afganistanu, m.in. w dostaniu się na studia medyczne i przy nostryfikacji ich dyplomów.
PAP / mł
Skomentuj artykuł