Minister zdrowia: Skala problemów psychologicznych młodzieży jest ogromna
Wiemy jak ogromnym wyzwaniem jest skala problemów psychologicznych wśród młodzieży, dlatego rozbudowujemy system centrów opieki środowiskowej - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. W kraju - jak podał - działa już 360 Centrów Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży.
We wtorek szef resortu zdrowia wziął udział w Warszawie w oficjalnym otwarciu kolejnego Centrum Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży.
- Jak wszyscy wiemy ogromnym wyzwaniem, szczególnie w dobie postcovidowej, jest to, co się dzieje z młodzieżą. Widzimy rosnąca liczbę prób samobójczych, widzimy, że skala problemów psychologicznych, jaka pojawia się w grupie młodzieży, jest ogromna - wskazał szef MZ.
Problemy psychiczne młodzieży dotyczą całego świata
Zaznaczył, że jest to problem, który dotyczy nie tylko Polski, ale całego świata. Jak mówił, w kontekście tych problemów rozpoczęta w 2019 r. reforma psychiatrii dzieci i młodzieży "przygotowała nas w jakimś stopniu do odpowiedzi na sytuację, z jaką mamy teraz do czynienia".
- Dziś otwieramy kolejny ośrodek opieki środowiskowej. Istotą reformy, którą prowadzimy jest to, że oprócz szpitali, oprócz oddziałów, na których leczone są dzieci, rozbudowujemy cały system centrów opieki środowiskowej. W tej chwili w Polsce tych ośrodków jest już 360. Staramy się by pokrycie w kraju, było równomierne - zapewnił Niedzielski. Przyznał, że są wciąż "białe plamy", szczególnie w woj. zachodniopomorskim.
Podał, że według szacunków w otwartym we wtorek w Warszawie Centrum Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży rocznie wsparcie będzie mogło uzyskać ok. 300 rodzin. Podkreślił, że w centrach opieki środowiskowej nie tylko leczone i wspierane są dzieci, ale także całe ich rodziny, które też wymagają włączenia w proces leczenia.
Minister zdrowia wskazywał na wzrost nakładów na psychiatrię dziecięcą. Porównał, że w 2019 roku wydane było ok. 250 mln zł, w tym - zaplanowane jest przekroczenie 1 mld zł. Mówił, że oprócz 360 ośrodków opieki środowiskowej, powołane są jeszcze dwa poziomy wsparcia psychologicznego, obecnie działa 130 ośrodków drugiego poziomu, gdzie odbywa się opieka dzienna, a także 32 ośrodki najbardziej specjalistyczne, czyli odziały szpitalne całodobowe. Dodał, że trwają pracę z Ministerstwem Edukacji i Nauki i KPRM nad opieką pedagogiczną w szkołach.
Dyrektor Instytutu Psychiatrii i Neurologii, który prowadzi otwarte we wtorek centrum, dr Anna Depukat podkreślała, że ośrodek ma duży potencjał i w planach jest zwiększenie jego możliwości do pomocy 800 rodzinom.
Ośrodek będzie świadczył pomoc dla 400 rodzin
Kierownik oddziału dziennego w Mokotowskim Środowiskowym Centrum Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży Ewa Brzósko mówiła, że ośrodek ma pierwszy i drugi poziom referencyjny, a pod opieką znajduje się obecnie ok. 400 rodzin. Powiedziała, że w budynku, w którym odbyła się konferencja, znajduje się ośrodek drugiego poziomu referencyjnego, gdzie działa oddział dzienny a także prowadzone są działania terapeutyczne dla rodzin, a także konsultacje psychiatryczne dla dzieci.
Budynek został oddany do użytku w styczniu, na oddziale dziennym znajduje się obecnie 40 pacjentów. Brzósko mówiła, że oprócz tego, że pacjenci mają opiekę psychologiczną i psychoterapeutyczną, dzięki współpracy ze szkołą uczestniczą też w lekcjach. - Ta skoordynowana pomoc na tych wszystkich poziomach powoduje, że możemy tym naszym pacjentom pomagać - mówiła. Podkreśliła, że potrzeby są ogromne. Jak mówiła, ma kolejkę do każdego oddziału taką, że jest w stanie otworzyć kolejne oddziały.
Obecna na konferencji konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży dr Aleksandra Lewandowska mówiła, że otwarcie kolejnego ośrodka "to małe święto". - Mówimy o tym głośno, że stan psychiczny dzieci i młodzieży w naszym kraju jest alarmujący, jeśli chodzi o kondycję - powiedziała i dodała, że sytuacja kształtuje się podobnie na całym świecie, a związana jest z sytuacją epidemiczną i kolejnymi lockdownami. Oceniła, że gdyby nie zaangażowanie środowiska i zmiany w ostatnich latach w Polsce sytuacja byłaby "tragiczna".
W podobnym tonie wypowiadał się Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak, który mówił, że bardzo istotne są środowiskowe ośrodki pomagającym dzieci i młodzieży. Wyraził nadzieję, że podobne jednostki będą powstawać na poziomie powiatów, aby - jak podkreślił - "ta mapa pomocy dla dzieci i młodzieży pokryta była jak najwięcej".
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł