"Kluczowe jest to, by Rosjanie rzeczywiście dopuścili (misję) do tych obiektów, które ma na celu obejrzeć. Zdajemy sobie sprawę, że mogą być manipulacje: mogą pokazać jakiś obrazek czy tak zorganizować trasę, by misja w rzeczywistości nie mogła zobaczyć, co się dzieje. Wtedy oczywiście to może podać wyniki (działania misji) w wątpliwość" - oświadczył Hałuszczenko.
Rzecznik MSZ w Kijowie Ołeh Nikołenko napisał w czwartek na Twitterze, że "rosyjska armia, wbrew swoim zobowiązaniom, prowadzi silny ostrzał korytarza, którym misja MAEA ma zmierzać z Zaporoża do elektrowni atomowej".
"Rosja musi natychmiast powstrzymać te niebezpieczne prowokacje i musi umożliwić MAEA bezpieczny przejazd" - zaapelował.
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł