Nie żyje aktor Lew Palter. To on zagrał najbardziej wzruszającą scenę w "Titanicu"
W wieku 94 lat zmarł słynny amerykański aktor Lew Palter. Znany jest przede wszystkim z roli w filmie "Titanic", lecz na swoim koncie ma również występy w innych popularnych produkcjach. Aktor zmarł na raka płuc.
O śmierci Lwa Paltera poinformowały 27 czerwca zagraniczne media. Aktor zmarł już 21 maja tego roku, lecz dopiero teraz tę informację potwierdziła jego córka Catherine Palter. Przyznała, że jej ojciec zmarł na raka płuc.
Kim był aktor Lew Palter?
"Lew Palter miał 94 lata. Na świat przyszedł jako Leon Louis Palter 3 listopada 1928 roku na Brooklynie w Nowym Jorku. Karierę zaczynał jako aktor teatralny, przed kamerą zaczął występować w latach 60." – czytamy na rmf.fm.
Lew Palter (94) - amerykański aktor, najbardziej znany z roli Isidora Strausa w "Titanicu" w reżyserii Jamesa Camerona. Zmarł na raka płuc. pic.twitter.com/BEcUY7kWmh
— Kto umarł? (@KtoUmarl) June 29, 2023
Rola w słynnym "Titanicu"
Aktor najbardziej znany jest z występu w słynnym filmie "Titanic" (1997), w którym wcielił się w postać Isidora Straussa. Miłośnicy produkcji z pewnością pamiętają scenę, kiedy grany przez Paltera bohater leżąc na łóżku przytula swoją żonę, gdy Titanic tonie.
O tragicznej katastrofie statku z 1912 roku zrobiło się ostatnio głośno za sprawą łodzi podwodnej Titan.
Lew Palter poza rolą w „Titanicu” zagrał również w takich filmach czy serialach jak: "Columbo", "Mission: Impossible" i "Kojak". Aktor był także wykładowcą na CalArts School of Theatre w Los Angeles.
Źródło: rmf.fm / tk
Skomentuj artykuł