Odszedł „Pan Torpeda”. Ośmiolatek bohatersko walczył z nowotworem
„Umarł kawałek mojego serca” - napisała na Twitterze Maria Witecka, ciocia „Pana Torpedy”, czyli 8-letniego Natana Gajka z Sosnowca. Chłopiec chorował na raka - neuroblastomę IV stopnia z przerzutami do węzłów chłonnych, szpiku i kości. W swojej chorobie dziecko pozostawało inspiracją dla wielu.
„Przyszedł TEN dzień... W ostatniej ziemskiej drodze, kroczyliśmy za Tobą, by zachować obraz Twojej twarzy. Tak cicho, bez słowa pożegnania poleciałeś... Umarł kawałek mojego serca. Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości, jak Ty...” - napisała w mediach społecznościowych ciocia chłopca.
Dzisiaj w nocy dotarła do nas bardzo smutna wiadomość
— Zagłębie Sosnowiec (@zaglebie_eu) April 10, 2022
Odszedł nasz dzielny wojownik #PanTorpeda
Natan - na zawsze zostaniesz w naszych sercach️
Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje... pic.twitter.com/GiJ6hy3gxU
Natan Gajka z Sosnowca był fanem Formuły 1. Rysunek chłopca umieszczono na bolidach Alfa Romeo Racing Orlen - Kimiego Raikkonena i Antonio Giovinazziego podczas ostatniego wyścigu F1 w sezonie 2021 w grudniu w Abu Zabi.
Natan Gajk - jeden z największych, odszedł dziś. #PanTorpeda wielu dorosłych uczył życia. Wiele dzieciaków poruszył do robienia dobra dla innych.
— Grzegorz Kramer (@KramerGrzegorz) April 10, 2022
Dzięki Mistrzu.
Natan, odpocznij.
+ pic.twitter.com/D67FGdhdiH
„Pan Torpeda” od kilku lat zmagał się z nowotworem. Walczył z neuroblastomą, czyli jednym z najrzadszych nowotworów, który dotyka dzieci. Podczas choroby Natanek przeszedł wiele cykli chemioterapii, a wiosną 2021 r. również operację usunięcia guza mózgu.
Słów brak...
— Moto Szczecin (@SzczecinMoto) April 10, 2022
Natan był inspiracją dla nas wszystkich.#PanTorpeda pokazał jak dzielnie toczyć nierówną walkę z nierównym przeciwnikiem. pic.twitter.com/xaNOc23tWs
Pseudonim Natana jest prawdopodobnie związany ze słowami lekarki wypowiedzianymi po pierwszej operacji chłopca i drugiej turze chemioterapii. Stwierdziła ona, że Natan przez chorobę idzie „jak torpeda”.
Dziecko zmarło w niedzielę.
Przyszedł TEN dzień…
— Marta Witecka (@MartaWitecka1) April 10, 2022
W ostatniej ziemskiej drodze,
kroczyliśmy za Tobą,
by zachować obraz Twojej twarzy.
Tak cicho, bez słowa pożegnania poleciałeś...
Umarł kawałek mojego serca
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości, jak Ty...#PanTorpeda 21.09.2014-10.04.2022️ pic.twitter.com/tusKcBNxKY
Twitter/dm
Skomentuj artykuł