Olbrzymie pożary w Kanadzie. Spłonęło już 6 milionów hektarów lasów
W pożarach lasów w Kanadzie spłonęło od początku roku 6 mln hektarów; to 18 razy więcej niż średnia z dziesięciu lat w tym okresie – poinformował podczas konferencji prasowej minister zdrowia Jean-Yves Duclos.
- Obecnie trwają 423 pożary w Kolumbii Brytyjskiej, Nunavut, Albercie, Ontario, Quebeku, Nowej Szkocji, z których połowa jest poza kontrolą - powiedział Duclos.
Ewakuacja ludności z powodu pożarów lasów
Od początku roku z powodu pożarów musiało się ewakuować już łącznie 100 tys. osób, a Duclos ostrzegł, że nie jest to jeszcze szczyt sezonu pożarów lasów, który w Kanadzie przypada na miesiące letnie. Zwrócił też uwagę na zmiany klimatu, które przynoszą ekstrema pogodowe. Podkreślił, że coraz większym problemem stają się konsekwencje docierających daleko dymów z pożarów, zawierających szkodliwe substancje.
- Stan zdrowia naszego społeczeństwa jest ściśle związany ze stanem zdrowia naszego środowiska - powiedział Duclos, zwracając uwagę, by szczególnie osoby wrażliwe na związki chemiczne zawarte w dymach rozważyły m.in. noszenie szczelnych maseczek i pozostawanie w domu, gdy alerty o jakości powietrza ostrzegają przed wysokim zagrożeniem.
Ocieplenie klimatu w Kanadzie
Główna lekarz kraju dr Theresa Tam i jej zastępca dr Howard Njoo podkreślali, że jest coraz więcej naukowych prac dot. długoterminowych skutków bycia narażonym na dym z pożarów. Zwracali też uwagę na rosnącą potrzebę bieżących danych epidemiologicznych. - Musimy być przygotowani na to, co przyniesie przyszłość - mówiła Tam, zwracając uwagę na związek wydarzeń takich jak pożary lasów ze zmianami klimatu. - Klimat w Kanadzie ociepla się dwa razy szybciej niż w innych krajach - przypomniał Njoo.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł