Platini: Jestem dumny z Ukrainy i Polski
Polska i Ukraina przeprowadziły fantastyczny turniej Euro 2012 - oświadczył w sobotę na konferencji prasowej w Kijowie szef UEFA Michel Platini.
- Mam wiele uczuć i wiele obrazów. Polska i Ukraina zorganizowały fantastyczny turniej, który był unikalny w swej atmosferze i pozostanie w naszej pamięci - powiedział Platini.
- Jestem dumny z Ukrainy i Polski. I Polacy, i Ukraińcy wykazali ogromny entuzjazm i wyznaczyli wysokie standardy organizacji mistrzostw, które będą trudne do osiągnięcia dla innych organizatorów Euro - podkreślił.
Platini przyznał, iż mimo początkowych wątpliwości dotyczących zdolności Ukrainy do organizacji turnieju, UEFA "wierzyła w zapewnienia władz ukraińskich i prezydenta piłkarskiej federacji Hryhorija Surkisa". Zaznaczył, że w przypadku Polski takich wątpliwości nie było.
Szef UEFA zapewnił jednocześnie, iż jego organizacja nigdy nie myślała o przeniesieniu ukraińskiej części mistrzostw do Niemiec i "rozpatrywała wariant przeprowadzenia turnieju w ośmiu miastach Polski tylko w przypadku skrajnej konieczności".
Platini oświadczył, że polsko-ukraińskie Euro było turniejem, w którym uczestniczyła rekordowa liczba gości. Było ich ponad 1,3 miliona - powiedział, dodając, że ME 2012 cieszyły się także wielką popularnością wśród telewidzów na całym świecie.
Prezydent UEFA poinformował także, iż obecnie dyskutowana jest możliwość rozgrywania piłkarskich mistrzostw Europy w 2020 roku nie w dwóch krajach - jak w przypadku Polski i Ukrainy, ale w 12 czy 13 miastach w całej Europie. Komitet Wykonawczy UEFA miałby ustosunkować się do tego pomysłu w grudniu 2012 lub w styczniu 2013 roku.
- Chcę zapowiedzieć coś, co was zaskoczy. Miałem pomysł na Euro 2020, które odbywałoby się w całej Europie. To jest pomysł, nad którym zastanowi się Komitet Wykonawczy. Będą spotkania z poszczególnymi federacjami, a decyzje zapadną w grudniu lub w styczniu - powiedział Platini.
- To podkreśliłoby 60. rocznicę pierwszych mistrzostw Europy. Turniej mógłby być rozgrywany w 12-13 miastach na całym kontynencie. Pomysł bardzo mi się podoba, podobnie jak znacznej części członków Komitetu Wykonawczego. Po co zobowiązywać jeden kraj albo dwa do budowy dziesięciu nowych stadionów, lotnisk itd. Według naszego pomysłu jeden stadion przypadałby na jeden kraj. Wszystko byłoby prostsze i tańsze. Ale to jest na razie projekt i nic jeszcze nie postanowiono - zaznaczył.
Zapytany o koszty podróżowania po całej Europie dla kibiców, odpowiedział, że są przecież tanie linie lotnicze, a koszty będą niższe niż np. podróży z Londynu do Doniecka.
Do tej chwili chęć organizacji mistrzostw Europy w 2020 roku zadeklarowały wspólnie Azerbejdżan z Gruzją oraz Irlandia ze Szkocją i Walią.
Skomentuj artykuł