Po raz pierwszy policja będzie pryskać pieszych odblaskowym sprayem. Ma to poprawić bezpieczeństwo
Policjanci z Łódzkiego dostali specjalny spray, który odbija światło. W ramach akcji "Malujemy bezpieczeństwo" będą pryskać ubrania pieszych w niebezpiecznych rejonach. Substancja niewidoczna za dnia, po zmroku błyszczy w świetle samochodowych reflektorów.
- Takiego rozwiązania dotychczas nie stosowaliśmy, bo to nowatorska metoda, która sprawia, że pieszy czy rowerzysta jest widoczny na drodze, a zatem bezpieczniejszy - powiedziała PAP kom. Aneta Sobieraj z KWP w Łodzi.
Dodała, że substancja jest bezbarwna, nie powoduje przebarwień odzieży, a nałożona może być na kurtkę, torbę, buty, rower, kask albo plecak podobnie jak używa się impregnatów do odzieży. Niewielka warstwa środka fluorescencyjnego sprawia, że po zmroku spryskana nim powierzchnia odbija światło reflektorów i przeszkoda jest widoczna dla kierowcy.
Akcja ma cel prewencyjny
Policjantka zaznaczyła, że akcja ma cel prewencyjny, a oznaczenie odblaskową substancją będzie się odbywać wyłącznie za zgodą pieszych i rowerzystów, którzy mogą wskazać, jaki element garderoby chcieliby oznaczyć.
Odblaskowe spraye trafiły do policji dzięki współpracy policji z Regionalnym Centrum Polityki Społecznej w Łodzi.
- Powstaje innowacyjna powłoka, która jest widoczna w ciemności. To rozwiązanie jest odpowiedzią na zmieniające się czasy. Akcja jest pilotażem, ale planujemy już zakup kolejnych sprayów w nowym roku - zapowiedziała Joanna Skrzydlewska, marszałek województwa łódzkiego.
Komendant wojewódzki policji insp. Arkadiusz Sylwestrzak przekaże pakiety z odblaskową substancją do wydziałów ruchu drogowego komend powiatowych w województwie i już w najbliższych dniach rozpoczną się pierwsze akcje w ramach wojewódzkiego projektu "Malujemy bezpieczeństwo".
Policjanci liczą na to, że zwiększy się widoczność pieszych
- Zaczynamy nasze działania od czwartku (31 października). Mamy już wytypowane punkty, które są niebezpieczne i tam będziemy znakować wszystkie osoby, które chcą być widoczne - powiedział Arkadiusz Sylwestrzak, komendant wojewódzki policji w Łodzi.
Pierwsi piesi będą mogli wypróbować nowatorskie rozwiązanie w rejonie stacji PKP w Gorzędowie (powiat radomszczański), gdzie nie ma oświetlenia, a chodnik jest dopiero w budowie. Inne, podobne miejsca to przejścia dla pieszych przy ul. Słowackiego 157 w Piotrkowie Trybunalskim i przy ul. Długiej 58 w Zgierzu.
Policjanci liczą na to, że nowość w postaci "świecącego" sprayu sprawi, że zwiększy się widoczność pieszych i rowerzystów po zmroku, a tym samym poprawi się bezpieczeństwo na drogach. Po zmroku pieszy ubrany w ciemny strój widziany jest przez kierowcę z odległości 40 metrów. Natomiast jeśli ma na sobie elementy odblaskowe, widać go już ze 150 metrów. To pozwala kierowcy wyhamować i bezpiecznie ominąć pieszego.
Odblaskowy spray pokrywa przezroczystą powłoką przedmioty i odbija światło nie tylko z reflektorów samochodowych, ale też z lamp rowerowych czy latarni ulicznych, tworząc jasny i wyraźny kontur.
"W dzień powłoka jest niewidoczna i obojętna dla odzieży i przedmiotów, a w dodatku jest łatwa w aplikacji i odporna na warunki atmosferyczne, zapewniając długotrwałą ochronę" - powiedziała PAP asp. Aneta Błędniak-Kałka z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Łodzi.
Substancja - jak zapewnia policja nie zawiera szkodliwych substancji i jest bezpieczna dla ludzi i środowiska.
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł