Putin i Łukaszenka. Gra uchodźcami na granicy Białorusi z Polską i Litwą
Prezydent Rosji Władimir Putin pomaga Aleksandrowi Łukaszence, przywódcy Białorusi, gromadzić uchodźców na granicy Polski i Litwy – informuje włoski dziennik "Corriere della Sera". Działania Putina dziennik określa jako „podwójną grę” prowadzoną po upadku Kabulu.
W komentarzu publicysta Franco Venturini podkreśla: "Putin prowadzi subtelną podwójną grę wykorzystując relacje pana i wasala, jakie ma już z Białorusią Łukaszenki".
W ocenie autora artykułu rząd w Mińsku, by "zemścić się za krytykę i zachodnie sankcje, ma zwyczaj hojnie rozdawać wizy wjazdowe, potem przewozić uchodźców na granicę z Litwą i z Polską i pomagać im przedostać się na terytorium europejskie".
Ci uchodźcy to ostatnio Afgańczycy, którzy po to, by uratować się po upadku Kabulu, przekroczyli granicę pakistańską, tadżycką, irańską albo schronili się nad Zatoką Perską - zaznacza Venturini.
Polska i Litwa budują mury
Dodaje: Litwa i Polska budują nowe mury, by się bronić i zmobilizowały swoje wojsko, ale pytanie, jakie zadawane jest uparcie w Brukseli, jest następujące: jak Białoruś mogłaby zaatakować Europę w tak wrażliwym punkcie, jak nielegalna imigracja bez aprobaty Putina?
Czy istnieje związek ze zbliżającymi się wyborami w Niemczech, skoro Afgańczycy chcą tam jechać? Czy to przypadek, że Putin ma przekazać Łukaszence wielką pomoc ekonomiczną i masowe dostawy broni? - zapytał włoski publicysta.
Konstatuje: Wiedzieliśmy: dzień po w Kabulu ma wiele wątków i właśnie się zaczął.
Na czym polega operacja "Śluza"
W niedawno opublikowanym artykule na blogu waidelotte.org, prowadzonym przez zmuszonych do emigracji z Białorusi przeciwników Łukaszenki, napisano, że celowa akcja sprowadzania migrantów nad granice Polski i Litwy prowadzona jest przez reżim w Mińsku o wielu tygodni. Akcja ta nosi kryptonim "Śluza".
Z informacji przekazanych na blogu wynika, że kilka miesięcy temu Łukaszenka zezwolił na uruchomienie wielu nowych połączeń lotniczych z Irakiem, skąd do Mińska przylatują ludzie, którzy chcą się przedostać z Białorusi do Europy Zachodniej. Akcję nadzorują służby specjalne Białorusi.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł