"Rz": Amber Gold działał bez pozwolenia

"Rz": Amber Gold działał bez pozwolenia
(fot. PAP/Rafał Guz)
"Rzeczpospolita" / "Dziennik Gazeta Prawna" / PAP / drr

Przez 4 lata nikt nie sprawdził, czy Amber Gold ma prawo handlować złotem, twierdzi "Rzeczpospolita".

Gazeta pisze, że Marcin Plichta wykorzystał dziurę w polskim prawie. Jako osoba karana nie miał szans na wpis do rejestru firm handlujących złotem. Obracał nim więc bez zezwolenia. Nikt jednak nie sprawdził, czy Amber Gold w ogóle może prowadzić taką działalność.

Handel złotem lub np. platyną to tzw. działalność kantorowa, która jest rejestrowana i kontrolowana przez Narodowy Bank Polski. NBP nie sprawdził jednak, czy firma, która działa na rynku i prowadzi szeroką kampanię promocyjną, jest do rejestru wpisana. Nie zrobiła tego także żadna inna instytucja publiczna.

O Amber Gold pisze także dzisiejszy "Dziennik Gazeta Prawna". Gazeta przeprowadziła sondaż, z którego wynia, że w sprawie Amber Gold" nie zadziałało państwo.

Blisko 65 proc. uczestników tego badania jest zdania, że winne aferze są złe prawo (tak twierdzi 44,3 proc. ankietowanych) lub nieskuteczne działania organów państwa (20,9 proc.). Klientów odpowiedzialnością za zły wybór miejsca do ulokowania gotówki obarcza tylko co siódmy-ósmy ankietowany (13,1 proc.). Jak podaje "DGP" jeden z klientów Amber Gold złożył wniosek o upadłość firmy, co ma odsunąć jej właściciela od procesu likwidacji spółki.

Najpóźniej w piątek wnioskiem zajmie się sąd. Jeśli przyzna rację klientowi, to wyznaczy nadzorcę lub zarządcę, który sprawdzi jakim faktycznie majątkiem dysponuje Amber Gold.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Rz": Amber Gold działał bez pozwolenia
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.