Szef komisji ds. pedofilii: żadna sprawa nie zostanie utopiona

Szef komisji ds. pedofilii: żadna sprawa nie zostanie utopiona
(fot. Maskacjusz TV / youtube.com)
Rp.pl / kk

"Jako komisja będziemy działać wspólnie z każdą osobą, która naprawdę chce pomóc ofiarom przestępstwa pedofilii" - deklaruje dr hab. Błażej Kmieciak, szef państwowej komisji ds. pedofilii.

W rozmowie z Tomaszem Krzyżakiem, która ukazała się w "Rzeczpospolitej", Kmieciak wyjaśnia czym będzie zajmowała się powołana przez Sejm komisja.

DEON.PL POLECA

Komisja nie będzie się ograniczać do badania jednego środowiska, takiego jak środowisko Kościelne, ponieważ sama pedofilia "to problem obejmujący praktycznie wszystkie grupy społeczne" - mówi dr hab. Błażej Kmieciak. Ujawnia, że jedne z pierwszych materiałów, jakie trafią do komisji, będą pochodziły od rzecznika praw dziecka i są związane ze sprawami ukazanymi w filmach braci Sekielskich oraz w "Nic się nie stało" Sylwestra Latkowskiego.

"To będzie miało charakter oficjalnego zawiadomienia o podejrzeniu możliwości popełnienia przestępstwa. Dlatego wspomniane obawy z przestrzeni medialnej przyjmuję z urzędniczym dystansem, bo są pozbawione podstaw i należy je traktować wyłącznie jako próby wykreowania fałszywej rzeczywistości' - mówi szef komisji odpowiadając na pojawiające się głosy w opinii publicznej, które twierdzą, że komisja "utopi" tematykę wykorzystywania seksualnego przez ludzi Kościoła.

"Ustawa nie daje nam prawa do samodzielnego podejmowania spraw i jednocześnie zobowiązuje do analizowania każdej zgłoszonej sprawy. I tak komisja będzie działać, a decyzję o nadaniu zgłoszonym sprawom dalszego biegu będziemy podejmować kolegialnie. Nie ma możliwości, żeby coś »utopić«" - podkreśla Kmieciak.

Co zrobi komisja w przypadku, gdy ustali, że jakiś biskup wiedział o wykorzystywaniu seksualnym podlegającego mu księdza i zataił taką informację? Szef komisji odpowiada, że każda taka sprawa zostanie dokładnie zbadana.

"Każda sprawa, która dotyczy zatajania informacji czy choćby jej bagatelizowania, stanowi dla nas podstawę do przygotowania programu prewencyjnego" - tłumaczy Błażej Kmieciak. "Dla opinii publicznej nasze działanie prewencyjne może być wprawdzie mniej istotne od tego, by kogoś ukarać, ale komisja jest organem kontrolnym, który ma zapisany w ustawie obowiązek zwracania uwagi na to, gdzie był błąd w postępowaniu, czy postępowanie toczyło się w taki sposób, że była wtórna wiktimizacja ofiary, a nie pomoc. Te luki i błędy, które dostrzeżemy, będą dla nas cennym doświadczeniem przy kolejnych sprawach" - dodaje.

"Urząd komisji ma być bowiem przede wszystkim centralnym miejscem wsparcia dla tych, którzy doświadczyli lub doświadczają cierpienia związanego z przestępstwem pedofilii, bo dziś nie ma w Polsce organu, który by im towarzyszył w prokuraturze czy w sądzie" - podkreśla przewodniczący komisji i zaznacza, że ta instytucja będzie działać "wspólnie z każdą osobą, która naprawdę chce pomóc ofiarom przestępstwa pedofilii".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Adam Żak SJ

Rozliczenie z problemem pedofilii w polskim Kościele

Ujawnienie skali wykorzystywania seksualnego nieletnich przez osoby duchowne wstrząsnęło Kościołem w Polsce i na świecie. Reakcje hierarchów były skrajne: od lęku przed ujawnieniem długo skrywanej prawdy po chęć...

Skomentuj artykuł

Szef komisji ds. pedofilii: żadna sprawa nie zostanie utopiona
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.