W Małopolsce pensje rosną tylko nielicznym
W ciągu ostatniego roku zarobki w Małopolsce wzrosły o 3,7 proc. W rzeczywistości więcej zarabiają jedynie pracownicy kilku najlepiej rozwijających się branż. Pozostali zostają daleko w tyle - informuje "Dziennik Polski".
Mieszkańcy Małopolski zarabiają mniej niż przeciętny Polak. W 2012 roku - takie są najnowsze dane - średnia pensja w Małopolsce wynosiła 3456 zł, czyli o 65 zł mniej od średniej krajowej.
Najlepiej w regionie małopolskim opłacani są pracownicy tzw. sektora informacji i komunikacji, do którego należą m.in. branże telekomunikacyjna oraz informatyczna. Średnie zarobki sięgają w nich już prawie 6 tys. zł. Na zaledwie trzecią część tej kwoty mogą liczyć najsłabiej wynagradzani pracownicy hoteli i restauracji.
Tylko w ostatnim roku pensje w informacji i komunikacji wzrosły o 7,3 proc. To jeden z zaledwie kilku sektorów, w których wynagrodzenia poszły wyraźnie w górę. W miejscu stanęły za to pensje w innych gałęziach małopolskiej gospodarki. A w nielicznych odnotowano nawet minimalne spadki.
"Pogłębiające się różnice między najlepiej a słabiej zarabiającymi są, niestety, naturalnym procesem rynkowym" - uważa Dominika Staniewicz, ekspertka rynku pracy z Business Centre Club.
Skomentuj artykuł