330 interwencji strażaków po burzach

330 interwencji strażaków po burzach
(fot. PAP/Maciej Kulczyński)
PAP / drr

Ponad 130 razy interweniowali w poniedziałek późnym popołudniem strażacy po burzach i ulewach, które przechodziły nad województwem łódzkim. 200 interwencji zanotowała małopolska straż pożarna.

Jak powiedział rzecznik łódzkich strażaków kpt. Arkadiusz Makowski, od godz. 17 strażacy interweniowali ponad 130 razy. Najwięcej zgłoszeń o zalanych piwnicach i połamanych drzewach jest w powiecie łódzkim wschodnim - ponad 90.

Burze, lokalnie z gradem, przechodzą w poniedziałek przez woj. łódzkie - od południa na południowy zachód. Według synoptyków podczas burz opady deszczu wynosić mogą od 10 mm do 20 mm, a lokalnie od 30 mm do 40 mm. Wiatr w porywach osiągać może do 90 km/h.

Jak informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Łódzkiego, według IMGW w związku z prognozowanymi, intensywnymi, opadami deszczu o charakterze burzowym, w zlewni Pilicy i Bzury przewiduje się wzrosty poziomu wody powyżej stanów ostrzegawczych, lokalnie również alarmowych. W rejonie wystąpienia opadów burzowych, głównie na mniejszych ciekach i w zlewniach zurbanizowanych istnieje możliwość gwałtownych wzrostów stanu wody.

DEON.PL POLECA

Ok. 200 interwencji strażaków w związku z ulewami

Około dwustu razy interweniowali w poniedziałek strażacy w Małopolsce w związku z ulewami. Najczęściej w powiatach miechowskim, proszowickim, krakowskim, olkuskim i chrzanowskim.

Strażacy wypompowywali wodę z zalanych piwnic, usuwali powalone drzewa i złamane konary. W kilku miejscowościach powiatu miechowskiego konieczna była ewakuacja mieszkańców - w sumie ok. 17 osób - poinformowano PAP w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Jak poinformowała rzeczniczka wojewody małopolskiego Monika Frenkiel żadna z rzek Małopolski nie przekroczyła stanu ostrzegawczego. Drogi w regionie są przejezdne.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

330 interwencji strażaków po burzach
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.