Dobre imię żołnierzy WSI? Hucpa polityczna?

Dobre imię żołnierzy WSI? Hucpa polityczna?
(fot. sejm.gov.pl)
PAP / slo

SLD złożył w środę do marszałek Sejmu projekt uchwały o ochronie dobrego imienia żołnierzy i pracowników WSI. Politycy Sojuszu chcą, aby Sejm uznał decyzję o likwidacji tej formacji za "pochopną, nieodpowiedzialną i szkodliwą dla bezpieczeństwa narodowego".

"Sejm wyraża żołnierzom i pracownikom WSI podziękowanie za ofiarną służbę Ojczyźnie. Sejm uznaje decyzję o likwidacji WSI za pochopną, nieodpowiedzialną i szkodliwą dla bezpieczeństwa narodowego, Sejm wyraża ubolewanie z powodu krzywd moralnych, jakich doznali żołnierze WSI w związku z procesem likwidacji tej instytucji" - napisano w projekcie uchwały, którą politycy SLD przedstawili w środę na konferencji prasowej.

DEON.PL POLECA

W projekcie podkreślono też, że "wszyscy winni obniżenia poziomu bezpieczeństwa polskich żołnierzy służących w kraju i na zagranicznych misjach powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności".

Stanisław Wziątek (SLD) przekonywał na konferencji w Sejmie, że uchwała o ochronie dobrego imienia żołnierzy i pracowników WSI jest potrzebna. - Sprawa godności, szacunku, poszanowania munduru, roli, jaką funkcjonariusze WSI realizowali w systemie bezpieczeństwa państwa, nie może przejść bez echa - podkreślił.

Jak dodał, żołnierze i pracownicy WSI oczekują, że "polski Sejm powie wobec nich jedno ważne słowo: "przepraszam".

Zdaniem Wziątka, na potrzeby "partykularnych interesów" zlikwidowano dobrze działającą służbę, a likwidacja WSI naraziła system bezpieczeństwa państwa, a przede wszystkim bezpieczeństwo polskich żołnierzy.

- WSI pokazało, że jest skuteczne, pracując zarówno na rzecz polskich sił zbrojnych w kraju, jak i na rzecz polskich żołnierzy, którzy pełnili misje w Afganistanie i wielu innych miejscach świata - mówił Wziątek.

Były szef WSI gen. Marek Dukaczewski ocenił, że środowisko, które reprezentuje, zostało skrzywdzone sposobem, w jaki została przeprowadzona weryfikacja i likwidacja WSI. - Naruszono cześć, dobre imię, honor munduru wojska polskiego - przekonywał.

Rzecznik SLD Dariusz Joński zaapelował do polityków PO o poparcie projektu uchwały. - W 2006 roku PO i PiS ręka w rękę głosowały za likwidacją WSI. To głosowanie to wyrzut sumienia dla Platformy. Apelujemy do polityków PO, aby poparli projekt uchwały w sprawie ochrony dobrego imienia żołnierzy i pracowników WSI. Czas na rehabilitację - podkreślił Joński.

Jednak rzecznik klubu PO Paweł Olszewski powiedział PAP, że jest "bardzo sceptycznie nastawiony" wobec projektu SLD. - To czysta hucpa polityczna. Dariusz Joński jako specjalista od służb specjalnych jest raczej groteskowy niż poważny. Nie traktuję tego w kategoriach poważnej inicjatywy politycznej, ale jako kolejny wybryk pana Jońskiego - zaznaczył Olszewski.

Jak dodał, nie należy spodziewać się poparcia Platformy dla projektu uchwały autorstwa SLD. Zastrzegł jednocześnie, że klub Platformy nie podjął jeszcze formalnej decyzji w tej sprawie.

Z kolei rzecznik Twojego Ruchu Andrzej Rozenek na briefingu zorganizowanym w Sejmie powiedział, że jego formacja podtrzymuje wolę powołania komisji śledczej, która zajęłaby się "Antonim Macierewiczem i innymi osobami, które likwidowały Wojskowe Służby Informacyjne".

Klub Twojego Ruchu w styczniu złożył w Sejmie wniosek o powołanie komisji śledczej ws. likwidacji. TR chce zbadania działań Macierewicza, jako wiceszefa MON, likwidatora WSI i szefa SKW. Komisja śledcza - według TR - miałaby zbadać okoliczności, jakie towarzyszyły powstaniu projektu ustawy o likwidacji WSI, stworzeniu i publikacji raportu z weryfikacji WSI (tzw. raportu Macierewicza), a także samej weryfikacji kadr WSI przez Komisję Weryfikacyjną, która zakończyła swe prace 30 czerwca 2008 r.

Wojskowym Służbom Informacyjnym - powołanym w 1991 r., a rozwiązanym jesienią 2006 r. - PiS zarzucało wiele nieprawidłowości, m.in. brak weryfikacji z PRL, tolerowanie szpiegostwa na rzecz Rosji, udział w aferze FOZZ, nielegalny handel bronią. Opisano je w upublicznionym w lutym 2007 r. przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego raporcie sygnowanym przez Antoniego Macierewicza (PiS).

W opisanych sprawach wszczęto śledztwa; dużą ich część prokuratury umorzyły. Wiele osób, które poczuły się pomówione stwierdzeniami raportu, pozwało do sądu MON. Odszkodowania, zadośćuczynienia i publikacja przeprosin w prasie kosztowały resort ok. 1,2 mln zł.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dobre imię żołnierzy WSI? Hucpa polityczna?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.