Haker straszy rząd i ... pozdrawia premiera

Haker straszy rząd i ... pozdrawia premiera
To nie pierwszy przypadek ataku hakera na strony rządowe (fot. sxc.hu)
"Dziennik Gazeta Prawna" / wab

"Możesz mnie zatrzymać, ale nie zatrzymasz nas wszystkich… Pozdrowienia dla Pana Premiera" – takie zdanie w niedzielę witało internautów, którzy weszli na stronę rządowej Rady ds. Uchodźców. To nie pierwszy atak na rządową witrynę. ABW, która powinna zająć się sprawą, milczy.

To nie jedyna strona, którą zaatakował haker. Podobny los spotkał witrynę należącą do Państwowej Służby Hydrogeologicznej. – Polskie strony wybieram losowo – ostrzegł nieznany haker i zapowiedział kolejne ataki.

Milczy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, nadzorująca Rządowy Zespół Reagowania na Incydenty Komputerowe, którego zadaniem jest ochrona witryn administracji publicznej. Podobnie policja. – Żadnego zgłoszenia w tej sprawie nie było – powiedziała Agnieszka Hamelusz z KGP.

To nie pierwszy atak hakerów dokonany na strony administracji publicznej. Cel? Zwrócić uwagę, że witryny nie są należycie chronione.

DEON.PL POLECA

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Haker straszy rząd i ... pozdrawia premiera
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.