Karol Nawrocki: Odmawiam nominacji 46 sędziów
Prezydent Karol Nawrocki ogłosił, że nie podpisze nominacji dla 46 sędziów. Jak podkreślił, nie zamierza powoływać osób, które "kwestionują porządek konstytucyjno-prawny Rzeczypospolitej" i działają pod wpływem "podszeptów ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka".
Prezydent: Nie będę nominować sędziów podważających konstytucję
W środę prezydent Karol Nawrocki wygłosił specjalne oświadczenie dla mediów, w którym odniósł się do kwestii nominacji sędziowskich.
– Zgodnie z artykułem 179 konstytucji prerogatywą prezydenta Rzeczpospolitej jest nominowanie sędziów, każdego kolejnego prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej – rozpoczął Karol Nawrocki.
Prezydent podkreślił następnie, że trwająca "dyskusja o neosędziach i paleosędziach" ma jedynie charakter publicystyczny i, jak stwierdził, do tej pory niszczyła polski ustrój.
– Niszczenie porządku konstytucyjno-prawnego dotyka dzisiaj życia naszych obywateli, zwykłych ludzi, którzy nie mogą otrzymać sprawiedliwego wyroku – mówił.
W dalszej części swojego wystąpienia prezydent zaznaczył, że "każdy sędzia nominowany przez Prezydenta RP jest sędzią RP", po czym ogłosił, że odmawia nominacji 46 sędziów.
– Prerogatywą prezydenta jest nominowanie, ale może on także tych nominacji odmówić. Korzystam dziś z tego prawa – odmawiam nominacji 46 sędziów. To już nie tylko słowny sygnał, ale konkretna decyzja – kontynuował.
Według Karola Nawrockiego to minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zachęca sędziów do podważania konstytucyjnego porządku w Polsce.
– Nie będę dawał nominacji, awansów tym sędziom, którzy kwestionują porządek konstytucyjno-prawny Rzeczpospolitej; tym sędziom, którzy słuchają złych podszeptów ministra sprawiedliwości – dodał prezydent.
Karol Nawrocki przypomniał również, że pozostaje "uczciwy w wypełnianiu" swoich wcześniejszych deklaracji, nawiązując do słów wypowiedzianych podczas zaprzysiężenia 6 sierpnia, kiedy poruszał temat sądownictwa.
– Minęły trzy miesiące od moich słów i od przestrzegania sędziów Rzeczpospolitej, żeby nie ulegali wariactwom, które wyprawia pan minister sprawiedliwości. Dzisiaj już to nie są tylko słowa, tylko konkretne decyzje, a więc odsyłamy nominacje sędziowskie – powiedział.
Prezydent zapowiedział również, że "przez najbliższe pięć lat żaden sędzia, który kwestionuje konstytucyjne uprawnienia prezydenta, polską konstytucję, polski system prawny nie może liczyć na nominację".
Do słów głowy państwa odniósł się Adam Szłapka, który uznał, że "oświadczenie prezydenta o odmowie nominacji 46 sędziów świadczy o próbie uzurpacji uprawnień".
– Mówimy o wysłaniu pisma do szefów służb z wezwaniem na odprawę. Szefowie służb bezpośrednio podlegają premierowi. Żeby takie spotkanie mogło się odbyć, musi być uzgodnienie pana prezydenta z panem premierem – stwierdził Szłapka.


Skomentuj artykuł