Kondolencje prezydenta Komorowskiego
Prezydent Bronisław Komorowski przekazał we wtorek kondolencje prezydentowi Niemiec i królowi Hiszpanii w związku z katastrofą Airbusa A320, który rozbił się we francuskich Alpach. Zapewnił o solidarności Polaków w tych bolesnych chwilach.
- Chciałem podzielić się głębokim żalem i bólem ze względu na skalę dramatu, jakim jest katastrofa samolotu niemieckich linii lotniczych we francuskich Alpach - powiedział Komorowski.
Jak podkreślił, "serdeczne słowa współczucia i kondolencji skierował już do prezydenta Niemiec i króla Hiszpanii", ponieważ "takie informacje przyszły", że ofiarami byli obywatele tych krajów.
- Trzeba się liczyć z tym, że będą także ofiary z innych krajów - zaznaczył prezydent. Jak zapewnił, polskie władze będą "odpowiednio na to reagowały, przekazując polskie wyrazy współczucia i solidarności w obliczu dramatu". - Także rodzinom osób, które zginęły, jak i na ręce władz państwowych dla całych społeczeństw - dodał Komorowski.
- Jak zawsze w tego rodzaju sytuacjach, my także oczekujemy i uzyskujemy wsparcie - ciepłą myślą, dobrym słowem, wyrazami współczucia. Staramy się odwzajemniać w sytuacjach tak trudnych dla innych państw, innych narodów - mówił prezydent.
Jak zaznaczył, "wszyscy będziemy przeżywali przez najbliższe dni skalę tego dramatu i związane z nim okoliczności".
Komorowski spotkał się z dziennikarzami w terminie, w którym miał zostać zaprezentowany i skierowany do Sejmu prezydencki projekt ustawy rodzinnej. - Chciałem przeprosić za zmianę programu, bo miało być dosyć radosne podpisywanie ustawy prorodzinnej - ważnej, z udziałem dzieci, ale wydaje się, że ze względu na dramat, który rozegrał się w Alpach, byłoby to pewnym dysonansem - tłumaczył prezydent. Jak poinformował, projekt zostanie podpisany "w nieco późniejszym terminie".
Wcześniej Kancelaria Prezydenta poinformowała na swojej stronie internetowej, że w związku z katastrofą samolotu Germanwings Komorowski wystosował depesze kondolencyjne do prezydenta Niemiec Joachima Gaucka i króla Hiszpanii Filipa VI.
- Składając wyrazy najgłębszego współczucia, prezydent zapewnił, że w tych bolesnych chwilach Polacy solidarnie łączą się w żałobie z rodzinami oraz bliskimi ofiar tej tragedii - podkreśliła prezydencka kancelaria.
Na pokładzie Airbusa linii Germanwings, który rozbił się we wtorek w trudno dostępnym rejonie górskim na południowym wschodzie Francji, było 144 pasażerów i sześciu członków załogi - poinformował szef tego niemieckiego przewoźnika.
Prezydent Francji Francois Hollande powiedział, że "najpewniej nikt nie przeżył katastrofy". Jak dodał, wśród ofiar katastrofy byli Hiszpanie, a także przedstawiciele innych narodowości, m.in. Niemcy i "bez wątpienia" Turcy.
Skomentuj artykuł