Lisicki nie jest już naczelnym "Uważam Rze"
Paweł Lisicki został odwołany ze stanowiska redaktora naczelnego "Uważam Rze". Nowym naczelnym został Jan Piński - poinformowała w środę pełnomocniczka zarządu Presspubliki, wydawcy tygodnika, Hanna Wawrowska.
Lisicki od 2006 r. był naczelnym "Rzeczpospolitej", a od 2011 r. także nowego wówczas na rynku tygodnika "Uważam Rze". Po przejęciu Presspubliki przez Gremi Media - spółkę Grzegorza Hajdarowicza - na stanowisku naczelnego "Rzeczpospolitej" Lisickiego zastąpił odwołany niedawno Tomasz Wróblewski.
W komunikacie przesłanym PAP nie podano powodów odwołania Lisickiego. Do czasu nadania depeszy PAP nie udało się skontaktować z Wawrowską.
Pytany o powody swojego zwolnienia Lisicki powiedział PAP, że chodzi o udzielenie przez niego krytycznego wobec wydawcy wywiadu (Lisicki mówił ostatnio wPolityce.pl, że Hajdarowicz "stał się z dnia na dzień uczestnikiem walki politycznej i wciągnął Rzeczpospolitą i całe wydawnictwo w niekończącą się awanturę medialną") oraz brak deklaracji, że nie będzie publikował na łamach "Uważam Rze" artykułów Cezarego Gmyza - zwolnionego z Presspubliki autora artykułu "Trotyl na wraku tupolewa", który rada nadzorcza wydawcy uznała za nierzetelny i nienależycie udokumentowany.
Trzecim wskazanym przez Lisickiego powodem odwołania miało być nie dosyć skuteczne "zwalczanie" przez niego dwutygodnika "W Sieci", którego pierwszy numer ukazał się w poniedziałek.
Redaktorem naczelnym "W Sieci" został naczelny portalu wPolityce.pl Jacek Karnowski. Na łamach pisma publikować ma część autorów "Uważam Rze", m.in. Piotr Zaremba, Piotr Semka, Jerzy Jachowicz, Piotr Gociek i Bronisław Wildstein. W pierwszym numerze "W Sieci" ukazał się też m.in. artykuł Cezarego Gmyza.
Publicystą "W Sieci" jest też brat Jacka Karnowskiego, Michał - do wtorku wicenaczelny "Uważam Rze". Na portalu wPolityce.pl zaprzeczył on, że jego odejście z "Uważam Rze" miało związek z jego zaangażowaniem w nowe pismo.
" (...) O żadnym sporze czy konflikcie z redakcją Uważam Rze i red. Pawłem Lisickim nie ma mowy. Już dawno ustaliliśmy, że ze względu na dynamiczny rozwój wPolityce.pl (...) będę musiał zmniejszyć swoje zaangażowanie w tygodnik, który współtworzyłem, dziś zresztą dojrzały i rozpędzony. Ten moment właśnie nastąpił, oznaczał ustąpienie z funkcji wicenaczelnego i niefortunnie zbiegł się z momentem uruchomienia dwutygodnika W Sieci przez Jacka Karnowskiego. Przypisywanie temu innego kontekstu (...) jest nie fair, zwłaszcza wobec tygodnika, sprawia bowiem wrażenie, iż w redakcji są jakieś turbulencje" - napisał M. Karnowski.
Zaznaczył także, że z Lisickim pozostaje "w jak najlepszych stosunkach" i nadal będzie publikował na łamach "Uważam Rze".
Jan Piński to b. szef działu "Polska" tygodnika "Wprost", b. szef "Wiadomości" TVP oraz b. dyrektor Agencji Informacji TVP. We "Wprost" zajmował się tematyką ekonomiczną i dziennikarstwem śledczym. Na internetowych stronach tygodnika można było o nim swego czasu przeczytać: "ostry jak brzytwa (to on ujawnił taśmy Oleksego)".
W 2011 r. Piński został redaktorem naczelnym "Wręcz przeciwnie"; pismo przestało ukazywać się po wydaniu trzeciego numeru. Ostatnio związany był z redakcją portalu nowyekran.pl.
"Uważam Rze" był wrześniu br. (ostatnie dostępne dane Związku Kontroli Dystrybucji Prasy) drugim pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy tygodnikiem opinii w Polsce - 129,9 tys. egz. Wyprzedziła go tylko "Polityka" - 130,2 tys. egz.
Skomentuj artykuł