Ludwiczuk zrezygnował z członkostwa w PO

Ludwiczuk zrezygnował z członkostwa w PO
Ludwiczuk miał proponować pełnomocnikowi sztabu wyborczego Lubińskiego Longinowi Rosiakowi stanowisko wicestarosty wałbrzyskiego (fot. PAP/Andrzej Grygiel)
PAP / wab

- Rezygnuję z członkostwa w Platformie Obywatelskiej - ogłosił Roman Ludwiczuk, były już senator PO i szef sztabu kandydata tej partii na prezydenta Wałbrzycha. Konkurencyjny sztab zawiadomił prokuraturę o popełnieniu przez niego "korupcji politycznej".

Z zawiadomienia wynika, że Ludwiczuk miał proponować pełnomocnikowi sztabu wyborczego Lubińskiego Longinowi Rosiakowi stanowisko wicestarosty wałbrzyskiego, a jego żonie pracę w jednej ze spółek miejskich oraz atrakcyjny wyjazd na wakacje, jeśli ten przejdzie na jego stronę. Rozmowa pełna byłą wulgaryzmów i niewybrednych opisów lokalnej sceny politycznej.

Według radnego Longina Rosiaka Ludwiczuk miał go też szantażować. Senator PO propozycję składał mu dwukrotnie, a oprócz zachęty zastosował też groźbę. Pierwsza oferta padła w sobotę. - Wtedy Ludwiczuk zaproponował mi, że jak przejdę na ich stronę, to nie ukażą się w lokalnej gazetce artykuły szkalujące mnie. Ostatecznie artykuły ukazały się w poniedziałek - mówił Rosiak.

Do drugiego spotkania w siedzibie PO w Wałbrzychu doszło we wtorek. - Wiedziałem, że nikt mi nie uwierzy, iż senator posuwa się do takich kroków, więc wziąłem dyktafon i rozmowę nagrałem - opowiadał Rosiak.

W czwartkowym oświadczeniu Ludwiczuk przeprosił mieszkańców Wałbrzycha, przyznał, że popełnił błąd. Ludwiczuk deklaruje na swojej stronie internetowej, że dołoży wszelkich starań, aby wyjaśnić sprawę władzom PO.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ludwiczuk zrezygnował z członkostwa w PO
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.