Miller: Nie wykluczam kolejnej wizyty w Moskwie
Przekazanie przez Rosjan stenogramów to pierwszy krok, mam obietnicę następnych. Nie wykluczam kolejnej wizyty w Moskwie, żeby odebrać inne dokumenty - powiedział we wtorek szef MSWiA Jerzy Miller.
- My jesteśmy umówieni na taką współpracę: Rosjanie przekazują to, co mogą z punktu widzenia dobra śledztwa, które prowadzi prokuratura rosyjska. My analizujemy potrzeby nasze, wynikające z procesu funkcjonowania naszej komisji i staramy się jak najszybciej przekazywać sobie dokumenty - powiedział Miller, który jest szefem Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, w porannej audycji w RMF FM.
Pytany, czy jest zwolennikiem upublicznienia zapisu dźwiękowego ostatnich minut lotu prezydenckiego tupolewa, Miller odpowiedział, że należy się nad tym zastanowić. - Jeżeli stan końcowy przygotowanych taśm będzie taki, aby społeczeństwo mogło posłuchać, żeby emocje z tej taśmy również przebijały, a nie tylko treść. Na razie jesteśmy na etapie analizy technicznej - zaznaczył.
Jego zdaniem należy w tej sprawie zachować zdrowy rozsądek i umiar. - To, co jest potrzebne, aby społeczeństwo wiedziało, że wszystko zostało wyjaśnione, to wymaga opublikowania. To, co jest zbędne, narusza tylko prywatność. Szanujmy tych, którzy zginęli - podkreślił.
Skomentuj artykuł