Nie płacili na czas. Firma farmaceutyczna z 3 mln złotych kary
Spółka Neuca ukarana. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny nałożył ponad 3 mln zł kary na spółkę Neuca z branży farmaceutycznej za nieregulowanie w terminie swoich zobowiązań - poinformował w środę UOKiK. To najwyższa kara nałożona w postępowaniach antyzatorowych.
- Neuca S.A. to kolejna spółka ukarana za nadmierne opóźnianie się ze spełnianiem świadczeń pieniężnych na rzecz swoich kontrahentów - poinformował UOKiK w komunikacie. Dodał, że Prezes Urzędu wydał również pięć decyzji, w których odstąpił od wymierzenia kary pieniężnej wobec przedsiębiorców.
"Od tej branży zależy zdrowie wielu Polaków"
"Działania Neuca S.A. są o tyle naganne, że dotyczą spółki z branży farmaceutycznej, która nie ucierpiała w dobie pandemii i od której sprawnego funkcjonowania zależy zdrowie wielu Polaków. Nie ma tym samym usprawiedliwienia dla sytuacji, w której jeden z największych na rynku farmaceutycznym podmiotów nie reguluje terminowo swoich zobowiązań i finansuje własną działalność kosztem innych przedsiębiorców" – wskazał Prezes UOKiK Tomasz Chróstny, cytowany w komunikacie.
Postępowanie wykazało, iż nie było racjonalnego uzasadnienia dla opóźnień w płatnościach. Dodano, że wyjaśnienia spółki, wskazujące na trudną sytuację i brak otrzymywania płatności od swoich kontrahentów, nie znalazły potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym.
Zator płatniczy przekroczył miliard złotych
Urząd podał, że administracyjna kara pieniężna nałożona przez Prezesa UOKiK wyniosła ponad 3 mln zł. Wysokość sankcji pieniężnej – z uwagi na obowiązujący wzór - odzwierciedla skalę wygenerowanego przez spółkę zatoru płatniczego w gospodarce, który w badanym okresie przekroczył miliard złotych - podał Urząd.
UOKiK przypomniał, że brzmienie obowiązujących przepisów ustawy antyzatorowej obliguje Prezesa UOKiK do każdorazowego odstąpienia od wymierzania kary w sytuacji, gdy suma świadczeń pieniężnych nieotrzymanych oraz otrzymanych po terminie przez te firmy jest wyższa od wygenerowanego przez nie zatoru.
PAP / mł
Skomentuj artykuł