O przyszłości Hofmana zdecydują władze partii

O przyszłości Hofmana zdecydują władze partii
(fot. PAP/Leszek Szymański )
PAP / slo

Prezes PiS Jarosław Kaczyński przywrócił Adama Hofmana w prawach członka partii i klubu - poinformował PAP w poniedziałek zastępca rzecznika PiS Marcin Mastalerek. Hofman ma także wrócić na stanowisko rzecznika partii i odzyskać pozostałe funkcje partyjne.

Decyzja prezesa PiS ma związek z informacją, że prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim odmówiła wszczęcia śledztwa ws. oświadczeń majątkowych Hofmana. Jak uznała, kwota niezapłaconych przez posła PiS podatków od pożyczonych pieniędzy nakazuje traktować sprawę jako wykroczenie, które uległo przedawnieniu.

- To jest decyzja (prokuratury), której się spodziewaliśmy. Jest dla nas oczywista. Adam Hofman zachował się honorowo, sam wnioskował o zawieszenie do wyjaśnienia sprawy - powiedział Mastalerek - Są partyjne procedury. To Rada Polityczna wybiera członków Komitetu Politycznego, a Komitet rzecznika prasowego PiS. To na pewno trochę potrwa. Tak jak zapowiadał prezes, jeżeli sprawa się wyjaśni, a wyjaśniła się, to Hofman wróci na wszystkie funkcje, które sprawował. To jest tylko i wyłącznie kwestia czasu.

DEON.PL POLECA

Podobnego zdania jest rzecznik PiS Andrzej Duda. Twierdzi, że w najbliższym czasie o przyszłości Hofmana zdecydują władze partii. - Sprawa wygląda bardzo pozytywnie dla Adama Hofmana, co mnie cieszy. Z błahostki zrobiono wielki problem. Adam zapłacił wszystko, co było należne. Decyzje w tej sprawie będą podejmowane przez kierownictwo partii. Jestem do dyspozycji - powiedział PAP Duda.

Sam Hofman mówił wieczorem w TVP Info, że liczy na to, iż po świętach Bożego Narodzenia wróci do funkcji rzecznika partii. - Sądzę, że te umowy obowiązują i to się stanie po świętach - podkreślił.

Pytany, czy po zawieszeniu członkostwa w PiS i klubie partii rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim, odparł, że miał z nim sporadyczny kontakt. - Rozmawialiśmy o tym, co w przyszłości powinno się stać, żebyśmy mogli wygrać wybory, a także o mojej sprawie - dodał.

- Od początku czułem się w tej sprawie czysty, zdawałem sobie sprawę, że od jakiegoś czasu trwa w Polsce polowanie na opozycję. Szefem łowczym w tej sprawie jest szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, który mówiąc: "idziemy po was" niestety miał na myśli opozycję, nie bandytów w Białymstoku - ocenił Hofman pytany, czy czuje się oczyszczony z zarzutów.

Jak podkreślił, obecnie jest rozliczony z urzędem skarbowym. - Zapłaciłem należny podatek co do złotówki - zapewnił. Tłumaczył, że wcześniej nie zdawał sobie sprawy z obowiązku zapłacenia podatku od pożyczonych pieniędzy.

Pod koniec listopada Hofman poinformował, że zawiesza członkostwo w PiS i klubie partii do czasu wyjaśnienia sprawy swego oświadczenia majątkowego. Prezes PiS powiedział wtedy PAP, że Hofman nie będzie rzecznikiem PiS i szefem okręgu konińskiego. Hofman stracił też miejsce w Komitecie Politycznym.

W związku z tą sytuacją rzecznikiem PiS został Andrzej Duda, jego zastępcą Mastalerek, a koordynatorem zespołu tymczasowo wykonującego funkcję rzecznika - Maciej Łopiński. Komitet Polityczny zdecydował o zawieszeniu konińskiego zarządu PiS; wyznaczono pełnomocnika, którym został poseł Maciej Małecki.

O nieprawidłowościach w oświadczeniach majątkowych Hofmana za lata 2007-12 zawiadomiło prokuraturę Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zawiadomienie dotyczyło zakwestionowanych przez CBA operacji finansowych o wartości ponad 100 tys. zł, w tym przelewów od innej osoby. Teraz Biuro czeka na pisemne uzasadnienie decyzji o odmowie wszczęcia śledztwa.

Po ujawnieniu sprawy, Hofman wyjaśniał, że chodzi o niezapłacenie podatku od pożyczki. Media podały wówczas, że pieniądze Hofmanowi miał pożyczać prezes spółki Wrocław 2012 Robert Pietryszyn.

Jak poinformował w poniedziałek PAP zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak, prokuratura uznała, że wobec braku uzasadnionego podejrzenia zaistnienia przestępstwa właściwe jest wydanie postanowienia o odmowie jego wszczęcia. Śledczy ustalili, że w związku z otrzymaniem pożyczek poseł nie uiścił należnego podatku w wysokości 2 proc. od kwoty przekraczającej limit zwolnienia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

O przyszłości Hofmana zdecydują władze partii
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.