Policjanci wywieźli leżącego przy drodze mężczyznę do lasu; tam zmarł

Policjanci wywieźli leżącego przy drodze mężczyznę do lasu; tam zmarł
(fot. shutterstock.com)
PAP/ ed

Policjanci z podpoznańskich Pobiedzisk otrzymali zgłoszenie o leżącym na drodze mężczyźnie. Zamiast wezwać pogotowie - wywieźli go do lasu, gdzie mężczyzna zmarł. Jak poinformował PAP rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak funkcjonariusze zostali wyrzuceni z policji.

O sprawie poinformował PAP w sobotę rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak. Jak tłumaczył, w czwartek w podpoznańskich Pobiedziskach zgłoszono zaginięcie 36-latka. Mężczyzna miał wyjść w środę z domu, nie było z nim kontaktu. Sprawę zaginięcia zaczęła badać policja. Dzień później zwłoki mężczyzny znaleziono przy drodze w kompleksie leśnym przy jeziorze Dobre.

DEON.PL POLECA

Zamiast na izbę wytrzeźwień zawieźli go do lasu

"W piątek rano Komendant Komisariatu Policji w Pobiedziskach poinformował, że w dniu zaginięcia 36-latka, była zgłoszona interwencja policjantom, że ten mężczyzna leżał przy ulicy Poznańskiej.

(…) Jak się okazało, policjant z trzyletnim stażem służby i policjantka z rokiem służby w policji wzięli tego półprzytomnego mężczyznę, najprawdopodobniej mocno pijanego, i zamiast wezwać pogotowie, czy odwieźć go na izbę wytrzeźwień - zawieźli go do lasu i tam go zostawili; tam również ten mężczyzna zmarł" - powiedział PAP Borowiak.

"Natychmiast po otrzymaniu tych informacji komendant zgłosił tę sprawę odpowiednim instytucjom m.in. prokuraturze. Policjanci są już formalnie wyrzuceni z policji.

Zarzut niedopełnienia obowiązków

Prokuratura zdecydowała o postawieniu im zarzutów niedopełnienia obowiązków i nieudzielenia pomocy, oraz narażenia tego mężczyzny na utratę życia i zdrowia" - dodał.

Borowiak tłumaczył, że po sekcji zwłok 36-latka okazało się, że bezpośrednią przyczyną jego zgonu był krwiak wewnątrzczaszkowy.

"Co prawda biegły podał, że te obrażenia mogły powstać w wyniku upadku, nie wykluczył też, że z powodu jakiegoś uderzenia, ale z naszych wstępnych ustaleń nie wynika, że ci policjanci mogli coś temu mężczyźnie w tym zakresie zrobić" - zaznaczył.

Nieoficjalnie ustalono, że kiedy doszło do zdarzenia, policjantom kończyła się tego dnia służba. Najprawdopodobniej funkcjonariusze chcieli jak najszybciej zakończyć służbę i wrócić do domu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Policjanci wywieźli leżącego przy drodze mężczyznę do lasu; tam zmarł
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.