Prezesi PKP bez premii za chaos na kolei
Minister infrastruktury ukarał prezesów spółek PKP za bałagan towarzyszący wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy pociągów. Premier oczekuje także zmian personalnych. Klub SLD zbiera podpisy pod wnioskiem o wotum nieufności dla ministra infrastruktury.
Obowiązuje on od niedzieli, a jego wprowadzeniu towarzyszył chaos informacyjny na dworcach - odsyłano pasażerów na nieistniejące perony, kasjerzy nie potrafili poinformować o godzinach odjazdów itp. Ponadto, z powodu mrozów i śnieżyc, pociągi w ostatnich dniach opóźniały się nawet o kilka godzin.
Urząd Transportu Kolejowego opublikował w czwartek wyniki kontroli przeprowadzonej w związku w wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy. Urząd znalazł kilkadziesiąt uchybień, jak np. nieczynne kasy na dworcach, niezrozumiałe zapowiedzi megafonowe, błędne informacje udzielane przez pracowników kolei i umieszczane na stronach internetowych, utrudnianie pasażerom uzyskania informacji o opóźnieniach, nieinformowanie o warunkach reklamacji lub przysługujących pasażerom prawach.
Problemy z nowym rozkładem zaczęły się już na kilka dni przed jego wejściem w życie. Pasażerowie nie mogli na przykład kupić miejscówek na pociągi TLK - problem rozwiązano dopiero po kilku dniach. W pierwszy dzień obowiązywania nowego rozkładu popsuła się popularna internetowa wyszukiwarka połączeń, umieszczona na stronie PKP S.A. Pasażerowie nie mogli sprawdzić rozkładu w domu i przychodzili w niedzielę na dworzec, kierując się starym rozkładem. Często okazywało się, że pociąg już pojechał, albo w ogóle go nie będzie. Jak tłumaczyli kolejarze, wyszukiwarka przestała działać, bo była przeciążona.
Na problemy z rozkładem nałożył się dodatkowo atak zimy. Z powodu mrozu i śnieżyc opóźniało się przez ostatnie dni do kilkuset pociągów na dobę. Składy przyjeżdżały na stacje opóźnione nawet o kilka godzin. Zdarzało się też, że pociągi psuły się na szlaku i trzeba było czekać na ich odholowanie.
Przewoźnicy uruchomili dodatkowe punkty informacyjne na dworcach. W czwartek w prasie ukazały się przeprosiny kolejarzy, skierowane do pasażerów.
Skomentuj artykuł