Silny wiatr, zawieje i zamiecie - wraca zima
Padający śnieg i wiatr powodują w górach zawieje i zamiecie śnieżne, mgła ogranicza widoczność i utrudnia orientację w terenie. Meteorolodzy ostrzegają przed zawiejami i zamieciami w woj. śląskim. Prognozują średnią prędkość wiatru do 35 km na godzinę, a w porywach do 60 km na godzinę.
Silny wiatr na bieszczadzkich połoninach
W Bieszczadach powyżej górnej granicy lasu wieje silny wiatr. Jego prędkość dochodzi do 70 km/godz. - poinformował w sobotę ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR, Waldemar Olszewski.
- Na połoninach termometry wskazują 10 stopni mrozu. Mgła ogranicza tam widoczność do 50 metrów. Silny wiatr powoduje zamiecie i zawieje śnieżne - powiedział ratownik.
W położonych niżej Ustrzykach Górnych temperatura powietrza wynosi minus 3 stopnie Celsjusza. W bieszczadzkich dolinach widać w promieniu jednego kilometra. W górnych partiach leży średnio ok. 17 cm śniegu, w dolinach 3 - 4 cm. Wszędzie pada drobny śnieg.
W ocenie GOPR, ograniczona widoczność i silny wiatr sprawiają, że w warunki turystyczne są bardzo trudne lub trudne.
Na północnych stokach w górnych partiach Bieszczad nadal obowiązuje pierwszy - w pięciostopniowej skali - stopień zagrożenia lawinowego. "Dotyczy przede wszystkim masywów Małej i Wielkiej Rawki" - dodał ratownik.
Na Podhale wróciła zima
Po kilkudniowej odwilży w sobotę na Podhale wróciła zima. Na Kasprowym Wierchu leży 64cm śniegu. Zagrożenie lawinowe w Tatrach wzrosło do drugiego stopnia, ale poprawiły się warunki narciarskie – poinformował PAP dyżurny ratownik TOPR, Tomasz Wojciechowski.
- Padający śnieg znacznie pogorszył warunki do uprawiania turystki, natomiast poprawił warunki narciarskie na Podhalański stokach – powiedział Wojciechowski.
Pod Tatrami czynne są wszystkie wyciągi narciarskie. Na stokach leży od 70 do 130cm śniegu.
Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są trudne. W części reglowej pod warstwą świeżego śniegu szlaki są mocno oblodzone. W wyższych partiach Tatr szlaki zasypane są świeżym śniegiem i są nieprzetarte.
Padający śnieg i wiatr powodują w górach zawieje i zamiecie śnieżne, a mgła ogranicza widoczność i utrudnia orientację w terenie. Wybierając się w wyższe partie Tatr, należy być wyposażonym w sprzęt do zimowej turystyki, taki jak raki, czekan, detektor lawinowy, itp.
Drugi, w pięciostopniowej, rosnącej skali stopień zagrożenia lawinowego oznacza, że pokrywa śniegowa w górach jest na ogół umiarkowanie stabilna. Możliwe jest mechaniczne wyzwolenie lawiny przede wszystkim na bardzo stromych stokach. Przy drugim stopniu zagrożenia lawinowego zaleca się rezygnację z poruszania się po stokach. Należy także unikać żlebów i rozległych pól śnieżnych.
Braki prądu i utrudnienia na kolei z powodu silnego wiatru na Śląsku
Kilkuset odbiorców w różnych częściach woj. śląskiego zostało w sobotę pozbawionych dostaw prądu z powodu silnego wiatru, który uszkodził linie i stacje energetyczne. Utrudnienia są również na kolei, gdzie powalone przez wiatr drzewa zatarasowały torowiska.
Zarówno energetycy jak i służby kolejowe zapewniają, że w sobotę w ciągu dnia powinny uporać się z awariami i przywrócić zarówno dostawy energii, jak i normalny ruch pociągów. Także strażacy uspokajają, że szkody wyrządzone przez wiatr nie są duże. Związanych z tym interwencji było w ostatnim czasie ponad 20.
Według informacji centrum zarządzania kryzysowego wojewody śląskiego, największe szkody wiatr wyrządził w powiecie zawierciańskim, w rejonie Łaz, Ogrodzieńca i Pilicy, oraz w dzielnicach Dąbrowy Górniczej. W sumie w nocy z piątku na sobotę awarie dotknęły tam 22 stacje energetyczne, pozbawiając prądu ok. 600 gospodarstw. Rano pozostało pięć uszkodzonych stacji, a prądu nie miało jeszcze ok. 150 odbiorców w Pilicy.
Z powodu wiatru prądu nie ma również ok. 120 gospodarstw w okolicach Wojkowic w powiecie będzińskim oraz ponad 40 odbiorców w miejscowości Smolnica w powiecie gliwickim. Wszystkie awarie mają być usunięte w ciągu kilku godzin.
Podmuchy silnego wiatru dały o sobie znać również na kolei. Nad ranem między Żywcem a Węgierską Górką drzewo przewróciło się na przejeżdżający pociąg z Katowic do Zwardonia, uszkadzając trakcję. W pociągu nikt nie ucierpiał. Na tym odcinku trzeba było zorganizować komunikację zastępczą.
Również nad ranem powalone przez wichurę drzewo przewróciło się na sieć trakcyjną na szlaku łączącym Racibórz z miejscowością Nędza. Pociągi mają opóźnienia. Przed 5. rano na dworcu w Katowicach wiatr zerwał część poszycia danych na czwartym peronie. Nikomu nic się nie stało.
Podmuchy wiatru – według informacji służb kryzysowych wojewody – powodowały też opóźnienia samolotów na lotnisku w Pyrzowicach. Obecnie – jak powiedział PAP rzecznik portu, Cezary Orzech – samoloty odlatują planowano, a boczny wiatr nie jest dokuczliwy.
Meteorolodzy ostrzegają przed zawiejami i zamieciami w woj. śląskim. Prognozują średnią prędkość wiatru do 35 km na godzinę, a w porywach do 60 km na godzinę.
Skomentuj artykuł