Stany alarmowe przekroczone w 21 miejscach
Po nocnych opadach deszczu poziom wód w dolnośląskich rzekach w 21 miejscach przekracza w piątek stany alarmowe. Wysoki stan wody utrzymuje się m.in. na Nysie Kłodzkiej, Witce i Miedziance.
Jak powiedział PAP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu, w 16 miejscach przekroczone zostały stany ostrzegawcze, ale rzeki utrzymują się w korytach. "Jedynie Nysa Łużycka wylała w dwóch miejscach, ale na przygotowane wcześniej poldery. Było to związane ze wzrostem zrzutów wody ze zbiorników retencyjnych" - zaznaczył dyżurny.
Meteorolodzy przewidują, że opady deszczu na Dolnym Śląsku utrzymają się w piątek aż do godzin popołudniowych. Prognozowana wysokość opadów wyniesie od 20 do 45 mm, a miejscami, zwłaszcza na Przedgórzu Sudeckim i w Sudetach, od 50 do 70 mm. "Mimo opadów stany wód nie przybierają. Spodziewamy się, że pierwsze przejaśnienia wystąpią ok. południa" - dodał dyżurny.
Alarmy powodziowe zostały ogłoszone w ośmiu gminach: Stara Kamienica, Bogatynia, Gryfów Śląski, Mirsk, Bystrzyca Kłodzka, Międzylesie i Kłodzko. W 11 miejscach wprowadzono pogotowia alarmowe.
W miejscowości Płóczki Dolne (Dolnośląskie) doszło do lokalnego podtopienia jezdni na drodze wojewódzkiej nr 364. Trasa jest całkowicie nieprzejezdna. Policja zorganizowała objazdy lokalną drogą od skrzyżowania Płóczki Dolne - Płóczki Górne przez Płóczki Dolne - Lwówek Śląski.
Skomentuj artykuł