Tusk dostał spawarkę i używane rękawice

Tusk dostał spawarkę i używane rękawice
(fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
PAP / slo

Za przejaw cynizmu i obłudy uznał Janusz Palikot wypowiedź premiera Donalda Tuska, że wolałby być wybitnym spawaczem niż wiecznie bezrobotnym politologiem. W związku z tą wypowiedzią Ruch Palikota zamierza podarować Tuskowi spawarkę i używane rękawice.

Według Palikota słowa premiera "zbulwersowały setki tysięcy młodych ludzi w Polsce, którzy skończyli studia". Podkreślił, że nie może być zgody na taki "cynizm, obłudę i brak odpowiedzialności". - To po prostu tak być nie może, że ktoś w ten sposób próbuje skwitować wysiłek setek tysięcy ludzi przez minione pięć czy więcej lat - powiedział Palikot na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie.

Dlatego - poinformował - Ruch Palikota jeszcze we wtorek doręczy do kancelarii premiera spawarkę i używane rękawice.

- Pan premier, jak podkreśla nieraz, jest to chłopak z podwórka. Na początek właśnie, by obniżyć koszt rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej - bo już niedługo będzie najprawdopodobniej nie tyle byłym politologiem, co byłym premierem - w związku z tym przydadzą mu się takie. Mam nadzieję, że premier rzeczywiście się nie będzie krępował, nie będzie wstydził i faktycznie - jak skończy w roli premiera, to zostanie spawaczem - stwierdził.

- Wtedy premiera nie było. (...) Dziś, kiedy te rodziny wydały pieniądze, ci ludzie przeznaczyli te dwa trzy, cztery czy pięć lat na studiowanie, mówi się im: byliście idiotami, lepiej było wtedy zdecydować się na kurs spawacza, a nie studia - podsumował.

W poniedziałek Donald Tusk, podczas wizyty w jednym z warszawskich gimnazjów, na pytanie, czy radziłby gimnazjalistom "ciepło pomyśleć o zawodzie spawacza", odparł: "rzeczywiście dziś w Polsce w bardzo wielu zawodach brakuje rąk do pracy, a wielu zawodach - czy typach wykształceń - mamy nadmiar absolwentów, którzy, chcąc pracować zgodnie z własnym wykształceniem, przez lata nie znajdą pracy. Jak zaznaczył, pracował w życiu w kilkunastu zawodach. - Gdybym musiał wybierać, to wolałbym być wybitnym spawaczem, dobrze zarabiającym niż wiecznie bezrobotnym politologiem - podkreślił Tusk.

Politycy Ruchu zapowiedzieli też we wtorek systematyczne składanie w Sejmie projektów ustaw gospodarczych zaprezentowanych w ostatni weekend na kongresie małych i średnich przedsiębiorstw. Według posła Łukasza Gibały RP będzie składał w Sejmie dwa projekty ustaw tygodniowo.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tusk dostał spawarkę i używane rękawice
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.