"W plastikowości zabrnęliśmy za daleko"
Wielu twierdzi, że Jarosław Kaczyński może nie wytrzymać kampanii prezydenckiej ze względu na ogromną osobistą tragedię, jaka go dotknęła. - Każdy, kogo dotknęła śmierć najbliższych bardzo to przeżywa. W pierwszych dniach był w dużym pancerzu bólu, przeżył coś bardzo dramatycznego. Dziś to już zupełnie inny Jarosław. Silny - zapewnia w rozmowie z gazetą szefowa jego sztabu.
Zdaniem Joanny Kluzik-Rostkowskiej, właśnie przez to, że społeczeństwo ujrzało w nim prawdziwego, cierpiącego człowieka, Kaczyński może mieć większe szanse niż pozostali kandydaci. - Skończył się czas plastikowej polityki szytej przez agencje reklamowe pod ciągłe badania oczekiwań, słupki. To się skończyło. Jeśli ktoś będzie chciał wykorzystywać narzędzia socjotechniczne, będzie musiał to robić znacznie subtelniej i dyskretniej. Prezydentem powinien być ktoś autentyczny. Bo w tej plastikowości zabrnęliśmy za daleko - twierdzi szefowa sztabu kandydata Prawa i Sprawiedliwości.
Donalda Tuska jako polityka Kluzik-Rostkowska krytykuje, choć zapewnia jednocześnie, że prywatnie bardzo go ceni. - Żeby była jasność. Donalda Tuska znam prywatnie dłużej niż Jarosława Kaczyńskiego i bardzo go lubię - mówi.
Czy Jarosław Kaczyński będzie w stanie wygrać wybory i prowadzić Polskę przez kolejne lata? Posłanka PiS nie ma wątpliwości. - Lech mówił, że Jarosław byłby lepszym prezydentem niż on sam - zaznacza dodając, że nawet jeśli Jarosław Kaczyński będzie miał dni zwątpienia, będzie miał wokół siebie przyjaciół wsparcie.
Skomentuj artykuł