"Chcemy zaprotestować przeciw temu, co dzieje się w polskim Kościele, czyli przeciwko ukrywaniu sprawców (przestępstw pedofilii - PAP), oraz przeciw temu, że ci ludzie nie ponoszą odpowiedzialności (za swoje czyny - PAP). Uważamy, że winę ponoszą również biskupi, którzy nie reagują właściwie i ukrywają sprawców" - powiedział PAP prezes Fundacji "Nie Lękajcie się" Marek Lisiński. Ocenił, że kościół instytucjonalny nie podejmuje żadnych działań, żeby rozwiązać problem przestępstw seksualnych przeciw małoletnim, popełnionych przez duchownych.
Pikietujący czytali fragmenty raportu przygotowanego przez fundację na temat przestępstw pedofilii, których mieli dopuścić się duchowni.
Fundacja "Nie lękajcie się" ogłosiła w ubiegłym tygodniu listę 24 polskich hierarchów, którym zarzuca ukrywanie pedofilii i przenoszenie sprawców do innych parafii. Raport ogłoszony został w Rzymie w pierwszym dniu watykańskiego szczytu na temat walki z pedofilią. "Raport na temat naruszeń prawa świeckiego lub kanonicznego w działaniach polskich biskupów w kontekście księży sprawców przemocy seksualnej wobec dzieci i osób zależnych" przedstawiciele fundacji osobiście przekazali papieżowi Franciszkowi.
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik we wtorek w komunikacie podkreślił, że wszystkie przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich, o których powiadamiane są diecezje, od 2001 r. zgłaszane są do Watykanu.
"Nie ma mowy o ukrywaniu patologii i zamiataniu spraw pod dywan. Kościołowi w Polsce zależy, by być w tych kwestiach transparentnym. Od lat powtarzamy: zero tolerancji dla pedofilii w Kościele i w społeczeństwie, niezależnie od tego, kto jest sprawcą. Oprócz stosowania norm z 2001 roku, od 2009 r. Konferencja Episkopatu Polski przyjęła szereg dokumentów i procedur, których podstawowym celem jest bezpieczeństwo dzieci i młodzieży, i wykrywanie osób, które mogą im zagrażać" - zaznaczył ks. Rytel-Andrianik.
Podkreślił, że "pedofilia jest przestępstwem, którego dopuszczają się przedstawiciele różnych grup społecznych, dlatego w jej zwalczaniu konieczne jest współdziałanie wielu instytucji i środowisk oraz edukacja dzieci i młodzieży w zakresie zagrożeń".
Skomentuj artykuł