Wniosek o przesłuchanie Klicha w prokuraturze
Pełnomocnik rodzin niektórych ofiar katastrofy pod Smoleńskiem mec. Rafał Rogalski złożył w poniedziałek w prokuraturze wniosek o przesłuchanie szefa MON Bogdana Klicha na okoliczność sytuacji w 36. pułku lotnictwa odpowiadającym za przewóz VIP-ów.
Płk Ireneusz Szeląg z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie powiedział dziennikarzom, że wniosek zostanie rozpoznany przez prokuratorów prowadzących postępowanie.
Mecenas powołał się we wniosku na decyzję szefa MON nr 40 z 3 lutego tego roku ws. zwiększenia możliwości transportu lotniczego dla najważniejszych osób w państwie w okresie przejściowym. Jego zdaniem z decyzji tej wynika, że 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego mógł nie mieć możliwości zapewnienia bezpiecznych przewozów.
MON: Decyzja Klicha nadinterpretowana
Rzecznik MON Janusz Sejmej powiedział, że decyzja, na którą powołuje się we wniosku o przesłuchanie ministra Bogdana Klicha mec. Rafał Rogalski, została przez prawnika niewłaściwie zinterpretowana.
- Decyzja nr 40 z lutego 2010 r. dotyczyła zwiększenia możliwości transportu lotniczego dla najważniejszych osób w państwie w okresie przejściowym. Specpułk dysponował wówczas tylko jednym Tu-154 i kilkoma Jak-40. Chodziło o to, by ze względu na bezpieczeństwo realizacji zadań przez cztery kancelarie (Sejmu, Senatu, Premiera i Prezydenta) mieć jeszcze więcej samolotów - konkretnie dwa samoloty embraer od narodowego przewoźnika - powiedział Sejmej.
- Wydaje się, że interpretacja decyzji jest absolutnie nieuprawniona i niesłuszna. Nasuwa się podejrzenie, że za wnioskiem idą tylko i wyłącznie intencje polityczne, a nie precyzyjne wyjaśnienie przyczyn katastrofy, co podkreślę w dwójnasób - dodał.
Minister do dyspozycji
Rzecznik zapewnił, że minister obrony narodowej jest do dyspozycji prokuratury w tej i każdej innej sprawie, którą śledczy będą zainteresowani. - Minister stawi się na każde wezwanie prokuratury w każdej sprawie związanej z wyjaśnieniem przyczyn katastrofy w Smoleńsku. To oczywiste - powiedział Sejmej.
Skomentuj artykuł