Zatrzymano Rosjan zamieszanych w pobicie
Dwóch Rosjan zamieszkanych w pobicie stewardów na Stadionie Miejskim we Wrocławiu 8 czerwca zostało zatrzymanych w poniedziałek, gdy próbowali przekroczyć granicę polską w Terespolu. Policja poszukuje jeszcze czterech rosyjskich chuliganów.
Do awantury między kibicami rosyjskimi a wrocławskimi stewardami doszło w trakcie meczu Rosja-Czechy. Stewardzi interweniowali tuż po tym, jak na płytę boiska spadła zapalona raca. Zostali zaatakowani przez rosyjskich chuliganów. Po zdarzeniu policja zidentyfikowała sprawców na podstawie stadionowego monitoringu, a prokuratura wydała zgodę na upublicznienie wizerunków najbardziej agresywnych sześciu rosyjskich kibiców.
- Jeden przyznał się do winy i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Drugi odmawia współpracy - podał rzecznik.
- Obecnie nie wiadomo, gdzie będzie odbywać się proces i gdzie będą ewentualnie odbywać karę pozbawienia wolności - dodał Petrykowski.
Policja zdecydowała się upublicznić wizerunki sześciu najbardziej agresywnych kibiców z Rosji, w tym jednego podejrzanego o odpalenie racy 10 czerwca, czyli dwa dni po wydarzeniu na stadionie. Zdjęcia uczestników zajścia zostały przekazane m.in. koordynatorowi spottersów Rosji i Straży Granicznej. Sprawcy są także poszukiwani na drodze międzynarodowej wymiany informacji.
Skomentuj artykuł