177,7 mln euro dla 70-ciu szczęśliwców

PAP / drr

We całych Włoszech trwa huczne świętowanie w barach i kolekturach, gdzie kupiono zwycięskie losy gry liczbowej Superenalotto, w której w sobotę padła najwyższa w historii wygrana: 177,7 mln euro. Wszystko wskazuje, że szczęśliwych kuponów jest aż 70.

Nie wiadomo dokładnie, ile osób je kupiło, być może nawet kilkadziesiąt. Posiadacz każdego z nich otrzyma 2,5 miliona euro i to jest już wystarczający powód do hucznych obchodów. Tym samym od soboty znacznie wzrosła liczba milionerów we Włoszech.

Rekordowa wygrana, świętowana w całym kraju, od Pordenone na północy po Sardynię i Kalabrię na południu, to główny temat dyskusji i niedzielnych dzienników w radiu i telewizji.

Wszystkie kupony sprzedawano w ramach systemu, oferowanego przez organizatora gry.

System pod nazwą "La Mamma" wymyślił właściciel kolektury w miejscowości Colico na północy Włoch. Skreślił liczby, odpowiadające dacie 45. rocznicy jego ślubu, urodzin żony oraz kota. Jedna z klientek poradziła mu też, aby dodał liczbę 55, bo tyle lat ma jej matka. - Liczba ta tak mi się spodobała, że nazwałem mój system "La Mamma" - powiedział jego twórca Lorenzo Betti, u którego sprzedano 5 zwycięskich kuponów.

Najwięcej szczęścia mieli mieszkańcy stołecznego regionu Lacjum. 25 szczęśliwych kuponów sprzedano w kolekturze w malowniczym, nadmorskim miasteczku Sperlonga między Rzymem a Neapolem. Nie jest jasne, ile osób je kupiło.

13 kuponów sprzedano w regionie Lombardia, dziewięć w Wiecznym Mieście, pięć w Kampanii, po cztery w Apulii i Toskanii. "Szóstki" padły w Kalabrii, Emilii Romagnii, Piemoncie, Friuli-Wenecji Julijskiej i na Sardynii.

Rekordowa superkumulacja rosła przez 9 miesięcy, od początku lutego.

We wtorek, w związku z bardzo wysokimi wpływami, notowanymi w ostatnich tygodniach, pierwsza po tym "rozbiciu banku" główna wygrana wynosić będzie 45,5 miliona euro.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

177,7 mln euro dla 70-ciu szczęśliwców
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.