Afganistan: Osiem egzekucji przez powieszenie
W Afganistanie powieszono we wtorek ośmiu mężczyzn skazanych na karę śmierci za "zbrodnie, zwłaszcza na kobietach i dzieciach"; dalszych ośmiu ma być straconych w środę lub w czwartek - poinformowały w środę władze.
Były to pierwsze egzekucje po czteroletnim moratorium na wykonywanie kary śmierci w Afganistanie. Sprzeciw wobec jej wykonywania wyraziła w środę organizacja praw człowieka Human Rights Watch (HRW), która uważa, że powrót egzekucji w kraju, który ma bardzo słabe sądownictwo, jest krokiem wstecz.
- Kara śmierci jest aktem okrucieństwa, który nigdy nie powinien być stosowany. Jej wykonywanie w Afganistanie, gdzie uczciwy proces jest niemożliwy, jest tym bardziej straszne - powiedział dyrektor HRW na obszar Azji Brad Adams.
Wśród powieszonych jest mężczyzna, który udusił kobietę i jej dwoje nieletnich dzieci, a także mężczyźni uznani za winnych porwań, gwałtów oraz zamordowania chłopców i dziewcząt. Władze podały, że wyroki śmierci zatwierdził prezydent Hamid Karzaj.
- Osiem egzekucji przez powieszenie jednego dnia to straszny krok wstecz dla Afganistanu. Prezydent Hamid Karzaj powinien wstrzymać kolejne egzekucje i zarządzić formalne na nie moratorium" - uważa Adams.
Rzecznik afgańskiego rządu Rafi Ferdous bronił decyzji władz. "Stosując tę karę, wprowadza się rządy prawa. Ta lekcja ma być zapamiętana. Skazani na śmierć otrzymali wyroki za terroryzm, ataki z użyciem materiałów wybuchowych i za samobójcze zamachy" - napisał w oświadczeniu.
Talibowie zagrozili w środę afgańskim władzom represjami, jeśli ich bojownicy zostaną powieszeni. "Oni nie są kryminalistami, lecz jeńcami wojennymi. Jeśli kara śmierci zostanie wykonana, członkowie parlamentu, sędziowie i inni ludzie związani z administracją w Kabulu mogą spodziewać się odwetu" - napisali w komunikacie.
Egzekucje w Afganistanie były rzeczą codzienną za rządów talibów w latach 1996-2001, gdy skazywano na śmierć nie tylko za zbrodnie, ale i za występki przeciwko zasadom religijnym i tradycji. Wykonywanie kary śmierci odbywało się publicznie. Jednak od upadku Talibanu prawnie usankcjonowane egzekucje były rzadkością, a w latach 2001-2004 i od 2008 roku wprowadzono nieoficjalnie moratorium na karę śmierci.
Rozstrzelanie 15 więźniów w Kabulu w 2007 roku i kilkanaście egzekucji w 2008 roku wywołało międzynarodowe potępienie. Do wtorku w ciągu ostatnich czterech lat wykonano dwa wyroki śmierci.
Skomentuj artykuł