Banki na Krymie nie udzielają kredytów

Banki na Krymie nie udzielają kredytów
(fot. EPA/Hannibal Hanschke)
Z Symferopola Małgorzata Wyrzykowska / PAP / drr

Banki na Krymie przestały udzielać kredytów - wynika z rozmów z przedstawicielami niemal wszystkich oddziałów w krymskiej stolicy Symferopolu, które odwiedziła PAP. Jeden z banków - PrivatBank - w ogóle przestał obsługiwać klientów.

O tym, że PrivatBank tymczasowo nie obsługuje klientów, poinformowały w niedzielę wieczorem ukraińskie media. W telefonicznej linii obsługi klientów powiadomiono: "W związku z prowadzonymi pracami technicznymi dotyczącymi modernizacji od 15 marca sieć oddziałów PrivatBanku Autonomicznej Republiki Krymu będzie pracować w trybie technicznym (klienci nie będą obsługiwani)". Zapewniono przy tym, że pieniądze z bankomatów można wypłacać.

DEON.PL POLECA

"Dziś oddziały nie pracują - powiedziała PAP w poniedziałek rzeczniczka PrivatBanku Anna Hulajewa. - Ale jutro wszyscy idziemy do pracy. Klienci też mogą przychodzić. Będziemy rozwiązywać zaistniałą sytuację i decydować, jak dalej pracować w świetle ostatnich wydarzeń politycznych". Dodała, że żadnych szczegółów nie może na razie podać.

Inne banki były otwarte, choć niemal wszędzie wstrzymano udzielanie kredytów. Po oficjalną informację odsyłano przy tym do Kijowa. Wszystkie odwiedzone przez PAP banki są zarejestrowane na Ukrainie.

W oddziale Alfa-Banku przy ulicy Gogola powiedziano PAP, że pieniądze z konta w tym banku można wypłacać, ale kredytów bank chwilowo nie udziela.

Podobnej odpowiedzi udzielono w oddziale Ukrsocbanku. "Kredytów na razie nie udzielamy" - powiedziała PAP pracownica banku. Dodała, że konto w banku można otworzyć, a w kasie bez ograniczeń wypłacać pieniądze, choć na wypłaty kartą obowiązuje limit 1000 hrywien.

Także w Platinum Banku kredyty nie są przyznawane i nie wiadomo, jak długo potrwa taka sytuacja. Pieniądze z konta w tym banku można wypłacać kartą, a limit wynosi 2500 hrywien.

Jedynie w Sbierbanku Rossija powiedziano PAP, że przyjmowane są "wstępne wnioski o kredyt", choć na razie nie wiadomo, kiedy zostaną rozpatrzone. Limitów na wypłaty pieniędzy z konta nie ma.

Wicepremier Krymu Rustam Temirgalijew powiadomił w środę, że po wejściu Krymu w skład Rosji ukraińskie banki na półwyspie będą mogły się zarejestrować jako banki zagraniczne. Dodał, że na Krymie już rozpoczęły działalność banki rosyjskie. "Kierownictwo niektórych banków rosyjskich już planuje otwarcie tutaj swoich oddziałów" - oznajmił.

Krymskie władze zapowiedziały też przejście na rosyjskiego rubla.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Banki na Krymie nie udzielają kredytów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.