Duterte: lepiej nie rozmawiać o Morzu Południowochińskim na szczycie ASEAN
(fot. PAP/EPA/ATHIT PERAWONGMETHA / POOL)
PAP / kk
Prezydent Filipin Rodrigo Duterte wezwał w niedzielę do nieporuszania tematu sporów dotyczących Morza Południowochińskiego w trakcie rozpoczynającego się w poniedziałek w Manili szczytu Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN).
Jak zaznaczył Reuters, w szczycie ASEAN wezmą udział przedstawiciele: Filipin, Chin, Wietnamu, Malezji oraz Brunei, czyli państw roszczących sobie prawa do tego morskiego akwenu.
"Musimy być przyjaciółmi, niektóre gorące głowy chciałyby skonfrontować nas z Chinami i resztą świata" - powiedział prezydent Filipin na konferencji biznesowej w przeddzień szczytu. Duterte ocenił również, że podczas najbliższych dni "lepiej pozostawić (temat) Morza Południowochińskiego nietkniętym", gdyż "nikt nie może sobie pozwolić na wojnę".
W tegorocznym szczycie ASEAN weźmie udział prezydent USA Donald Trump, który w niedzielę wylądował w Manili. Filipiny są ostatnim z pięciu krajów na trasie pierwszej azjatyckiej podróży Trumpa. Wcześniej odwiedził on Japonię, Koreę Południową, Chiny oraz Wietnam, gdzie zadeklarował gotowość do mediacji między Hanoi i Pekinem ws. morskich sporów terytorialnych.
Przez Morze Południowochińskie prowadzą ważne szlaki żeglugowe; ocenia się, że wartość transportowanych nimi towarów sięga 5 bln dolarów rocznie. W ostatnich latach Chiny rozpoczęły intensywne prace przy sztucznym powiększaniu powierzchni wysp wchodzących w skład archipelagu Spratly. USA kwestionują roszczenia Chin do tego akwenu; polityka Pekinu doprowadziła też do sporu terytorialnego z innymi krajami regionu: Wietnamem, Malezją, Tajwanem i Brunei.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł